Wojciech Szot, Zofia Sadowska, Panna doktór Sadowska
"Panna doktór Sadowska" - przesunięcie premiery
Najgorzej to się założyć sam ze sobą. W styczniu założyłem się, że do fryzjera pójdę dopiero na kilka dni przed premierą książki. Chciałem się w ten sposób zmobilizować do pracy nad nią, bo nie jestem fanem samego siebie w długich kudłach. I co? I korona! Teraz zarastam bez oglądania się na prywatny zakład. Bardziej zaś na poważnie to dzisiaj miała mieć miejsce rynkowa premiera mojej książki, “Panna doktór Sadowska”, ja miałem mieć urocze zdjęcie z milionem lajków, gdzie wzruszony odbieram pierwszy egzemplarz (no to debiut jednak, to łezkę trzeba uronić) i mam nową fryzurę (chcę znowu...