[GAZETA WYBORCZA] ""Gdy jakieś kłiry to przeczytają, pomyślą, że to też o nich". Polska literatura niebinarna"

Chcecie się oderwać od tematu, który dominuje dzisiaj w mediach i poznać "polską literaturę niebinarną"? Polecam się Waszej lekturze.

O czym piszę?

• Skąd się wzięło hasło "nigdy nie będziesz szła sama", czyli od musicalu przez stadiony piłkarskie, po marsze kobiet walczących o swoje prawa.
• Kim jest Anouk Herman i jak zdissowało Instytut Literatury.
• Kim są inne osoby niebinarne tworzące literaturę. Poznajcie Łukasza Kaźmierczaka / Łucję Kuttig, Adę Rączkę i Łaję Szkło.
• Czym są neutratywy, osobatywy i iksatywy? I czy językoznawca, Mateusz Adamczyk blednie na samą myśl o tym, że pojawiły się w języku, czy pozostaje umiarkowanie zaróżowiony?

Jedna z osób bohaterskich książki Anouk Herman mówi: "Możemy sami sobie zrobić operę i kostiumy. To niczyja sprawa".

Każda epoka ma własną panią Dalloway, kupującą sobie kwiaty. 
I o tym wszystkim Wam napisałem w tekście, do którego lektury bardzo zachęcam. TUTAJ CZYTAMY.

(na zdjęciu Anouk Herman. Fot. Joanna Nowicka)