Maria Janion
Moja Janion
Przedmioty zaproponowały byśmy pokazali przedmioty do których mamy sentyment - po dziadkach, pociotkach, z którymi związana jest jakaś historia. Rozejrzałem sie po mieszkaniu i mój wzrok padł na popiersie Marii Janion, które ze dwa lata temu kupiłem od Wykwitex Maryjce odpada już farba, ale nie wyobrażam sobie już mieszkania bez niej. Dlaczego? Bo to dla mnie rzecz przekorna - ironiczna, a jednocześnie smutna, pokazująca ikoniczny potencjał samej Janion, kiczowata a przy tym odwołująca się do wielkiej tradycji tej formy plastycznej. Mam nadzieję, że przetrwa tak samo jak dzieła...