Bohdan Zadura, Serhij Żadan, Wiersz Nocną Porą
[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Serhij Żadan, *** ("Tak jasny ranek...")
Serhij Żadan z tomu "Skrypnykówka" w przekładzie Bohdana Zadury.
Serhij Żadan z tomu "Skrypnykówka" w przekładzie Bohdana Zadury.
Nie do końca świątecznie, ale czy wszystko musi być świąteczne? Broniewskiego mam dla was. Właściwie to świąteczny Broniewski, bo z tomu będącego prezentem dla P., który ma całe regały tomów poezji, a tego nie miał.
Łukasz Jarosz z tomu "Pełnia Robaczego Księżyca".
Nowy tom Julii Fiedorczuk to jak powrót dawno niewidzianego gościa (a może i gościni). "Glif" się nazywa i dopiero zacząl ze mną rozmowę.
Jesienią apetyt na poezję mam jednak większy, niż latem. Np. na poezje Marcina Świetlickiego, który "wychodzi ze stu różnych łóżek".
[WIERSZ (?) NOCNĄ PORĄ] Hanna Krall tak zaczyna swoją nową książkę, "Jedenaście". To obrazek reporterski, czy już poezja? Jak Państwo myślą?
Zrosłem się z klawiaturą w ostatnim czasie. Ale gdy się oderwałem, wzrok padł na tom "Zajęczy żar" Stanisława Kaliny Jaglarza.
I znad klawiatury zdaje mi się, że widzę te obrazy, tak pięknie tu opisane.
Jest to kawał fantastycznej, poetyckiej roboty.
Tomasz Różycki w nowym tomie poetyckim zaprasza nas do miejsca o nazwie "Hulanki & Swawole". Czytelnik jednak szybko odkrywa, że poeta rozmawia z nami raczej nie z wnętrza tego - zapewne - wesołego miejsca, a już po jego opuszczeniu. Gdy dopada go świat "bezdennie ciemny, nieskończenie ciężki". Wspaniała to wyprawa.