Czytaj post
Nasza Księgarnia, Anna Węgleńska, Astrid Lindgren

Astrid Lindgren, "Dzienniki z lat wojny 1939-1945"

Nie jest sztuką przyznać się, że coś się przeczytało. To powinno być oczywiste, że "coś" się czyta. Choćby miały to być etykiety na dżemach (czytam, mam wrażenie że większość produkcji 'do chleba' składa się z cukru, cukru i cukru zmieszanego ze wspomnieniem owoców). Za to heroizmem, zwłaszcza dla osoby piszącej w tym miejscu jest przyznać, że się nie czytało. Że się nigdy nie czytało... Astrid Lindgren. I że pierwszą przeczytaną przeze mnie książką Lindgren jest jej dziennik czasu wojny.

"Dzienniki z lat wojny 1939-1945" Astrid Lindgren (tłum. Anna Węgleńska) to lektura o tyle ciekawa, że...

Czytaj post
EMG, Marcin Świetlicki

Marcin Świetlicki, "Zło. Te przeboje", "Delta Dietla

Marcin Świelicki i dwa tomy - "Zło. Te przeboje" i "Delta Dietla". Pierwszy, będący zbiorem tekstów piosenek jego autorstwa, drugi zaś to poezje z lat 2014-2015.

Nie wiem jak Świetlicki radzi sobie z fanami, ale ze mną miałby dość łatwo, bo nie zbieram autografów, nie cierpię jak mi autor próbuje coś nabazgrolić na mojej czystej książeczce. A wracając do Świetlickiego, to...

Świetlicki - kocham Cię.

Jesteś bufoniasty, nadęty, wkurzasz, ale jesteś doskonałym tekściarzem, najciekawszym i wciąż zmieniającym twarz poetą żyjącym, a nawet powieść Ci wyszła. To jest miłość od gimnazjum, od...

Czytaj post
Jakub Topor, Timof Comics

Jakub Topor, "Rodacy"

Olga ostrzegała mnie, że podsuwanie Wam komiksów do lektury to nie jest najlepszy pomysł, ale spróbuję. Jakub Topor przygotował komiks "Rodacy", który oprócz fantastycznej okładki zawiera kilkanaście portretów moich rodaków (i rodaczek).

Portretów wykoślawionych i ironicznych, przeważnie śmiesznych i błyskotliwie odsłaniających przywary ludzkie. Jeden z nich przedstawiamy na FB. Ta niewielka i tania książka to z pewnością coś dla osób, które doceniają twórczość Bolesław Chromry, związanego z grupą Maszin profilu Naprawdę nieśmieszne rysunki czy Smutne historie spisane na kacu i tanim...

Czytaj post
Smak Słowa, Ela Sidi

Ela Sidi, "Czcij ojca swego"

Ostatnio czytałem o smutnym chłopcu, któremu działo się zło (“Małe życie”) to postanowiłem zobaczyć co słychać u smutnej dziewczynki.

Książek o smutnych dziewczynkach, którym dzieją się złe rzeczy jest pewnie mniej niż smutnych dziewczynek, co jest refleksją przykrą i wprawiającą mnie w minorowy nastrój. Niewiele jest w Polsce uczciwych powieści ze średniej półki, takich które nie pozują na arcydzieło a nie są gniotem, co też mi nastroju nie poprawia. Zimno za oknem, zatem dzisiaj będzie nie całkiem radośnie.

Ela Sidi to autorka dobrej ponoć książki-reportażu-przewodnika po Izraelu (zdaniem...

Czytaj post
Znak, Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński, Maryla Szymiczkowa

Maryla Szymiczkowa, "Tajemnica domu Helclów"

Dobrą książkę przeczytałem. Ot tak po prostu - spadła na mnie i została przeczytana. Szczegóły za chwilę.

Literackie duety, trójkąty i układy grupowe są dla mnie na tyle podejrzane, że unikam lektur powieści ze zbiorowym autorstwem. "Tajemnica domu Helclów" miała podzielić los książek nigdy nieprzeczytanych gdyby nie kawa, którą trzeba było wypić w 10 minut, a do wyboru lektur były dzienniki z Archiwum Ringelbluma lub coś równie 'rozrywkowego'. Przy wyciąganiu jednej z tych pozycji ze szczytu stosiku wypadła "Tajemnica..." Na to dictum musiałem ją przeczytać. Tej książce się udało, ilu...

Czytaj post
Karakter, Filip Springer

Filip Springer, "Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast"

"Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast" to zbiór reportaży Filipa Springera, których głównymi bohaterami są byłe miasta wojewódzkie. Miasta, które utraciły status, w których rozbudzone nadzieje na rozwój i splendor zostały w latach 90. zatrzymane. Miasta, w których ludzie mają prawo być rozczarowani.

Ja jestem odrobinę rozczarowany lekturą, bo jednak żal, że nie dostaliśmy czegoś więcej. Springer w "Mieście..." pokazuje, że żaden typ reportażu - historyczny, na podstawie źródeł wtórnych, osobisto-impresjonistyczny, a także klasyczny z wyrazistą jednostką bohaterską - nie jest mu obcy i...

Czytaj post
Joanna Siedlecka, Zysk i S-ka

Joanna Siedlecka, "Biografie odtajnione. Z archiwów literackich bezpieki.

Dzisiaj wyjątkowo zamiast okładki zamieszczam zdjęcie Autorki z nagrobkiem i kilka gorzkich dość refleksji.

Brązownictwo i walka z nim mają zarówno swoje chlubne momenty w historii polskiej literatury jak i te mniej. To zdecydowanie będzie o tym drugim przypadku. Książki Joanny Siedleckiej do tej pory wydawały mi się słuszne i sprawiedliwe, ale chyba błądziłem - albo Autorka zabłąkała się teraz na grząskie tereny.

Otóż w książce "Biografie odtajnione" oprócz opisania kto na kogo donosił, wejścia z butami na łóżka i do domów pisarzy i pisarek oraz ujawnienia dziesiątek, jeśli nie setek,...

Czytaj post
Karakter, Marcin Wicha

Marcin Wicha, "Jak przestałem kochać design"

Nie ma to jak dobry tytuł, mocna okładka i tzw. nazwisko. "Jak przestałem kochać design" 'wygrało' wszystkie księgarniane wystawy w ubiegłym roku. I chyba dlatego długo się zabierałem do lektury. Ja nie za bardzo lubię takie gierki. Tzn. rozbawiają mnie one i cieszą mordę, ale żeby to czytać... Jednak udało się i nie żałuję a nawet namawiam Was do lektury.

Nie kocham 'designu', lubię ładne rzeczy ale wolę je w wersji raczej lekko przybrudzonej. Może bym i lubił bardziej produkty od X niż ze szwedzkiego supermarketu, ale szczęśliwie ograniczam się do minimalizmu zakupowego w kwestiach...

Czytaj post
Agata Napiórska, Kultura Gniewu, Francesca Sanna

Francesca Sanna, "Podróż"

Początek września to dobry okres na tematy takie jak wojna, dzieci i edukacja. Nie powinno zatem zaskakiwać, że mamy wysyp tematyki imigranckiej w wersji dla dzieci. Tym razem wydawnictwo kojarzone bardziej z komiksem, Kultura Gniewu, proponuje w serii "Krótkie Gatki" książkę Francescy Sanny, "Podróż".

Opowieść jest podobna do prezentowanej tu wcześniej "Nabu" Mikołajewskiego i Rusinek; napotykane przeszkody nie zaskakują a i problemy jakby te same. Cóż - losy imigranckie to tysiące indywidualnych historii, ale z podobnymi etapami. Niepokoi mnie odrobinę nadmierne w tej historii używanie...