Posty o gatunku literackim: dla młodzieży

Czytaj post
Wojciech Charchalis, Sto Stron, Jose Mauro de Vasconcelos

Jose Mauro de Vasconcelos, “Moje drzewko pomarańczowe”

Mam kolegę. Kolega ma żonę, małego Gustlika i skłonność do ryzyka. Gdyby tu jeszcze mowa była o skokach na banjee, wyprawach w góry skaliste i nieprzystępne, czy pływaniu z orkami - zrozumiałbym. Ale ryzyko, które podejmuje mój kolega jest ryzykiem najwyższej miary, jest ryzykiem, którego nie ubezpieczy nawet najbardziej liberalny kapitalista. Mój kolega wydaje książki. Właśnie ukazało się “Moje drzewko pomarańczowe” Jose Mauro de Vasconcelosa w przekładzie Wojciecha Charchalisa wydane przez wydawnictwo Sto Stron, współprowadzone przez mojego kolegę. De Vasconcelos, zmarły w 1984...

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, Weronika Anna Marczak, literatura młodzieżowa, young adult

[GAZETA WYBORCZA] "Rodzina Monet zamiast Nowaków. Czyżby był to hope dla literatury?"

Czy young adult to hope dla literatury? Czytacie "sneak peaki" książek i oglądacie ich trailery? Czy "Agony" to przekład, a może dzieło polskiej autorki? I czy istnieje A.S. Laurence, autorka popularnej powiastki "My Brutal Mafia King"? Stawiam kilka pytań i szukam odpowiedzi. Zastanawiam się nad mechanizmami rynkowymi, ale też sprawdzam, czy jest w tym jakiś szerszy problem, który - może - warto zauważyć. O tym, czy książkary i bookstagra to hope dla literatury, czy tylko dla wydawców, piszę w w tekście, do którego kierunek znajdziecie TUTAJ

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, Alicia Jasinska

[GAZETA WYBORCZA] "Lesbijki walczą o serce księcia Lechiji. Wnuczka polskich uchodźców zachwyca krytyków"

- W pisanym po angielsku fantasy "słowiańskość" czerpana jest z rosyjskiego folkloru. Chciałam, by u mnie pobrzmiewała Polska - mówi Alicia Jasinska. Australijska pisarka stworzyła wciągającą, queerową opowieść o dawnej niby-Polsce.

Młodzieżowa powieść fantasy o nastoletnich służkach czarownic, które zdobywają dla swoich pań serca polskich możnowładców, wyszła spod pióra Alicii Jasinskiej, australijskiej pisarki z polskimi korzeniami. 

Więcej tutaj

Czytaj post
Marie Pavlenko, Artur Łuksza, We Need YA

[RECENZJA] Marie Pavlenko, "A kiedy zniknie pustynia"

Dzisiaj mam dla was powieść dla młodzieży, która mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Jak stali moi czytelnicy i czytelniczki wiedzą, fanem książek próbujących przewidzieć przyszłość nie jestem. Większość historii o tym, jak będą żyć ludzie u progu końca świata musi poradzić sobie zarówno z odpowiednią widowiskowością katastrofy, jak i prozaicznością jej skutków dla mieszkańców naszej planety. Wychodzą z tego często dziwne historie o tym jak to kończy się świat, ale są książki, albo wciąż ludzie mają prąd. Co innego z katastrofą klimatyczną. Ta - przedstawiana spektakularnie - jest nam...

Czytaj post
Muza, Alfred Szklarski, Gazeta Wyborcza, Maciej Dudziak

[GAZETA WYBORCZA] Wojciech Szot, "Tomek Wilmowski składa samokrytykę. Jak bohater przeboju kilku pokoleń myśli w 2021 roku?"

W "Tomku na Alasce", dziesiątej części słynnego cyklu, polski podróżnik kieruje angielską wyprawą na daleką amerykańską Północ. Ale skąd w ogóle ta książka, skoro Alfred Szklarski, twórca "Tomka", nie żyje od trzech dekad?

"Tomki" Alfreda Szklarskiego czytali prawie wszyscy. W czasach, gdy dostęp do informacji o świecie i historii był ograniczony, przygodowe powieści Alfreda Szklarskiego, których akcja działa się na "krańcach świata", były źródłem informacji i kształtowały wyobraźnię Polaków. Pisane w czasach, gdy upadały potęgi kolonialne, dziś irytują językiem, dydaktyzmem i wyższościowym, europocentrycznym spojrzeniem.

Czytaj post
Wojciech Szot, Muza, Alfred Szklarski, Godzina bez fikcji, Reset Obywatelski, Maciej Dudziak

Reset Obywatelski - Godzina bez fikcji odc. 25 - Maciej Dudziak

Bardzo trudno jest przejść dorastanie w Polsce, by nie natknąć się na serię książek Alfreda Szklarskiego o przygodach Tomka Wilmowskiego. “Tomki…” uczyły świata, były źródłem rozrywki i wiedzy, przygody i refleksji. Miały w sobie patriotycznego ducha. Czy jednak po ponad 60 latach od ukazania się pierwszego “Tomka…” nie powinniśmy inaczej opowiadać świata “obcych”, których odwiedza dzielny Polak wraz ze swoją pochodząca z Australii żoną i kapitanem Nowickim? Jakie pytania zadawał sobie Maciej Dudziak siadając do pisania nowego “Tomka…”? O tym porozmawiam w dwudziestej piątej “Godzinie bez...

Czytaj post
Powergraph, Rafał Kosik, spotkania autorskie

Spotkanie z Rafałem Kosikiem

Wojtek Szot porozmawia z Rafałem Kosikiem o dzieciństwie, Muminkach, „Felixie, Necie i Nice” oraz miłości do Lema 📚 Dzień Dziecka już wkrótce! Serdecznie zapraszamy wszystkich, którzy chcą powrócić czytelniczo do tego czasu oraz wziąć udział w ciekawej dyskusji 🙂 Dla chętnych - będą książkowe rabaty 👌 Do usłyszenia i napisania!

Czytaj post
Dwie Siostry, Agata Tuszyńska, Iwona Chmielewska

[RECENZJA] Agata Tuszyńska, Iwona Chmielewska, "Mama zawsze wraca"

Dopiero przed chwilą zerknąłem na czwartą stronę okładki tej książki i aktualnie jest osobą skonfudowaną. Za czterdzieści osiem stron wydawca życzy sobie 50 zł. Czy tylko mi się wydaje to wygórowaną sumą? Jest to co prawda książka kolorowa, wydrukowana na bardzo eleganckim papierze i wydana pieczołowicie, ale zaczynam się zastanawiać na ile wspomnienia z czasów Holokaustu mogą być i powinny być przerabiane na zbytkowne bibeloty. Bo - za przeproszeniem - czym jest ta książka? Nie jest to książka dla dzieci, bo zdecydowanie wspomnienia Zosi Zajczyk (Jael Rosner) nie nadają się do lektury...

Alfred Szklarski, Dyskusyjny Klub Książkowy Kurzojady

Empik.com - Książka na weekend - Alfred Szklarski, "Tomek w krainie kangurów"

Od ukazania się pierwszej części „Tomek w krainie kangurów” w 1957 do 1970 roku seria uzyskała nakład oficjalny 800 tysięcy egzemplarzy i miała łącznie 19 edycji. Już wtedy badaczka literatury młodzieżowej, Halina Skrobiszewska pisała, że popularność książek Szklarskiego jest „niepokojąca”, gdyż autor schlebia wszystkim upodobaniom młodych ludzi – Tomek nie przegrywa, zawsze jest zwycięski. Mimo czyhających niebezpieczeństw nikomu nic się nie dzieje, wszyscy wychodzą cało z tarapatów. Tomek jest jak Zorro czy kapitan Kloss, pisze Skrobiszewska

Cały tekst na stronie Empiku, a ja zapraszam w...

Czytaj post
Dwie Siostry, Frederic Boyer, Serge Bloch, Tomasz Swoboda

Serge Bloch, Frederic Boyer, "Biblia"

Trzeba dobrych szaleńców, by pokusić się o streszczenie Biblii w artystycznej formie, w postaci gigantycznej książki, składającej się z kilkudziesięciu rozdziałów (tylko Stary Testament!). "Biblia" Serge’a Blocha i Frederica Boyera to dzieło frapujące, zaskakujące, stawiające sporo pytań, choć bywające też po prostu ucieszną rozrywką.

Boyer i Bloch postanowili przedstawić najbardziej znane historie starotestamentalne układając je w opowieść o obcości i wyobcowaniu - właściwie wszyscy w Biblii są uchodźcami, ciągle się przemieszczającymi nomadami, których Bóg wystawia na próby. Autorzy...