Janusz Maćczak, Mova, Sulari Gentill
[RECENZJA] Sulari Gentill, "Martwy pisarz", tłum. Janusz Maćczak
“Martwy pisarz” wydał mi się tytułem idealnym na początek urlopu nie tylko ze względu na tytuł i moje serdeczne uczucia wobec osób piszących. W zwyczajnych, domowych warunkach, staram się nie czytać kryminałów, bo każdy, nawet najpodlejszy, muszę skończyć. A to skutkuje niedospaniem często z winy dzieł o dość podrzędnej proweniencji. Nie czuję się po czymś takim najlepiej. Tym razem jednak celem było właśnie niespanie. Oraz to, bym nie umarł z nudów podczas powtarzalnych etapów tzw. dalekiej podróży. Zatem postawione przed twórczością Sulari Gentill zadania należały do...