Bohdan Zadura, Serhij Żadan, Wiersz Nocną Porą
[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Serhij Żadan, *** ("Tak jasny ranek...")
Serhij Żadan z tomu "Skrypnykówka" w przekładzie Bohdana Zadury.
Serhij Żadan z tomu "Skrypnykówka" w przekładzie Bohdana Zadury.
Ojciec nie był religijny, ale chyba chciał się czuć częścią społeczności. W szkole, na trzydziestu chłopców w mojej klasie kilku było żydowskiego pochodzenia. Moi najbliżsi przyjaciele nie byli Żydami - mówi tłumacz "Pana Tadeusza" Marcel Weyland.
II wojna światowa wybuchła, gdy miał 12 lat.
- Pakujemy się i uciekamy - usłyszał podczas rodzinnego obiadu. Szlak wojennej tułaczki rodziny Marcela Weylanda prowadzi przez Warszawę, Lublin, Wilno, Kobe, aż do Szanghaju. Po wojnie Weylandowie osiedlili się w Australii, gdzie Marcel przełożył na angielski "Pana Tadeusza" oraz poezje Leśmiana i Tuwima.
Spotykamy się w Warszawie, w dawnym mieszkaniu Tadeusza Konwickiego, które Instytut Książki zamienił na gościnny lokal dla twórców. - Cześć, mam na imię Marcel - mówi dziarski...
Nie do końca świątecznie, ale czy wszystko musi być świąteczne? Broniewskiego mam dla was. Właściwie to świąteczny Broniewski, bo z tomu będącego prezentem dla P., który ma całe regały tomów poezji, a tego nie miał.
Jadwiga Stańczakowa z wydanego właśnie przez Marginesy tomu "Poezje i prozinki".
Łukasz Jarosz z tomu "Pełnia Robaczego Księżyca".
Nowy tom Julii Fiedorczuk to jak powrót dawno niewidzianego gościa (a może i gościni). "Glif" się nazywa i dopiero zacząl ze mną rozmowę.
Jesienią apetyt na poezję mam jednak większy, niż latem. Np. na poezje Marcina Świetlickiego, który "wychodzi ze stu różnych łóżek".
Zrosłem się z klawiaturą w ostatnim czasie. Ale gdy się oderwałem, wzrok padł na tom "Zajęczy żar" Stanisława Kaliny Jaglarza.
I znad klawiatury zdaje mi się, że widzę te obrazy, tak pięknie tu opisane.
Jest to kawał fantastycznej, poetyckiej roboty.