Alfred Szklarski
Alfred Szklarski, "Tomek w krainie kangurów":
[SENSACYJNE ODKRYCIA NASZEGO SPECJALNEGO WYSŁANNIKA DO BIBLIOTEKI]
Z okazji drugiej edycji naszego Klubu Książkowego w Empiku czytać będziemy “Tomka w krainie kangurów” Alfreda Szklarskiego. 25 marca o godzinie 18:00 widzimy się i dzielimy się wrażeniami z lektury i wspomnieniami z dzieciństwa. Ale mam jedną prośbę - zadanie na szóstkę - porównajcie pierwsze wydanie książki z 1957 roku z jakimkolwiek późniejszym.
Już teraz wam podpowiem, że autor w kolejnych wydaniach sporo zmienił. Na przykład wstęp. W drugim wydaniu dużo szybciej dowiadujemy się, że Tomek to nie jakiś rachityczny młodzian, a “dobrze zbudowany blondyn”, wstęp staje się mniej zapalczywy, wyrzucono z niego słowo “rusyfikacja”, pojawiła się służba policyjna, a Tomka nauczyciele lubią bardziej niż w pierwszym wydaniu.
Jest też nowy rysownik. Mieczysława Serwin-Orackiego zastepuje Józef Marek.
A takie zmiany znalazłem:
- Przestaniesz ty wreszcie dręczyć to biedne dziecko? (I wydanie)
- Przestaniesz ty wreszcie dręczyć tego dzielnego chłopca? (II wydanie)
- Przyjaciel mojego ojca! - zawołał Tomek i nagle łzy szczęścia popłynęły po jego twarzy (I wydanie)
- I nagle odwrócił głowę powstrzymując łzy cisnące się mu do oczu. (II wydanie)
W pierwszym wydaniu nie ma nic o Tomku, który mężnie powstrzymuje wzruszenie w innej ze scen. Tomek ściska Smugę z radości, czego już nie robi w kolejnym wydaniu. No i w II wydaniu przygotowania do wyjazdu do Australii zajmują już tylko dwa, a nie trzy dni. A Ty ile różnic znajdziesz? I o czym one świadczą? To jest oczywiście zadanie na szóstkę.
Zapraszam do rozmowy o “Tomkach”, Szklarskim, zaskakujących wnioskach płynących z porównań i lektury. 25 marca, godzina 18:00. Widzimy się w Emplku Juniorze w pięknej retro-kawiarni.
Skomentuj posta