[GAZETA WYBORCZA] "Kto był w tym roku na liście faworytów do Nobla"?

Piszę w GW o tegorocznej faworytce i wiecznym kandydacie, ale bardzo chciałem, żeby zamiast pompować radośnie balonik, zabrzmiała też krytyczna refleksja dotycząca Nobla.

---

Zdaniem krytyczki literackiej Elizy Kąckiej, członkini jury Nagrody Gdynia, "emocjonowanie się Noblem ma umiarkowany sens". - Zakładów bukmacherskich i aury typowań nie znoszę. To nie wyścigi konne - mówi "Wyborczej".

Zapytana o swoich kandydatów do Nobla, wskazuje na czeskiego pisarza i poetę Michala Ajvaza i bardziej w Polsce znanego niemieckiego poetę Hansa Magnusa Enzensbergera.

Mariusz Szczygieł, laureat Literackiej Nagrody "Nike" 25-lecia, Nobla przyznałby z kolei Julianowi Barnesowi, autorowi "Papugi Flauberta", ale też Hannie Krall i Wiesławowi Myśliwskiemu.

Renata Lis, wydawczyni i tłumaczka książki "Słodko-gorzki eros" Anne Carson, kanadyjskiej poetki i eseistki, która również wymieniana jest wśród noblowskich faworytek, na pytanie, czy interesuje ją, kto dostanie w tym roku Nobla, reaguje natychmiast: - Kompletnie mnie to nie obchodzi. Coroczny werdykt Akademii nie ma dla mnie absolutnie żadnego znaczenia.

CAŁOŚĆ TUTAJ