Książki Roku - 2017-2021

Czas na podsumowania, podziękowania i dobre myśli o przyszłości (jak ktoś potrafi, ja się staram). Ostatnie dni spędziłem na doczytywaniu i sprawdzaniu, czy z wielkiej sterty książek zgromadzonych koło łóżka wygrzebię jeszcze jakąś, która przyjemnie mnie zaskoczy i wciągnie. Jutro najważniejsze dla mnie podsumowanie - polskiej literatury.

Po co podsumowania? Choćby po to, by docenić osoby, które napisały książki wybitne, wciągające i opowiadające coś nowego o świecie, lub w nowy dla nas sposób. Polska literatura nieprzesadnie kombinuje z formą i językiem, ale zdarzają się dzieła w tym zakresie wybitne. Podsumowania dają wskazówki, co warto jeszcze przeczytać, ale oczywiście to tylko sugestie i - mimo wszystko - zabawa.

Jutro po raz szósty jakaś polska książka zostanie moja “Książką Roku”. I wciąż jeszcze nie jestem w pełni przekonany, czy dokonałem słusznego wyboru. Choć patrząc na to, jakie książki wybierałem w poprzednich latach i jak zostały docenione też przez inne gremia, jestem dobrej myśli.

-> 2021 - Kacper Pobłocki, “Chamstwo”, wyd. Czarne

-> 2020 - Mikołaj Grynberg, “Poufne”, wyd. Czarne

-> 2019 - Wojciech Nowicki, “Cieśniny”, wyd. Czarne

-> 2018 - Zyta Rudzka, “Krótka wymiana ognia”, wyd. WAB

-> 2017 - Anna Bikont, “Sendlerowa. W ukryciu”, wyd. Czarne

Patrząc na te tytuły z perspektywy czasu, były to słuszne wybory. Zatem do przeczytania jutro, a będzie co czytać - piszę już drugą laudację, bo mi się wybór zmienił od czasu napisania poprzedniej.

A jakie są najważniejsze dla Państwa książki tego roku?