[GAZETA WYBORCZA] "Efektywne narzędzie? Wydawcy książek twierdzą, że Empik próbuje ich zastraszyć"

Czy Empik próbuje zmusić wydawców do korzystania z nowej usługi reklamowej?

Zdanie o tym, że "Empik próbuje nas zastraszyć" usłyszałem od dyrektorki jednego z największych wydawnictw. Inni wydawcy też skarżą się na nowe koszty.

Empik to największy w Polsce detaliczny sprzedawca książek. Na początku 2025 roku uruchomił wzorowaną na rozwiązaniach wprowadzonych przez Allegro i serwisy społecznościowe, usługę "Empik Ads". Umożliwia ona wydawcom kupowanie reklam, które wyświetlają się na stronie empiku. To nie tylko tradycyjne reklamy bannerowe, ale też pozycjonowanie książek w wyszukiwarce serwisu.

Wystarczy, że wpiszemy w wyszukiwarkę hasło "kryminał" i na stronie pojawiają wyniki wyszukiwania. Niektóre z nich z adnotacją "sponsorowane". Po najechaniu na komunikat wyświetla się: "Widzisz tę reklamę, ponieważ jest to reklama kontekstowa. Pojawia się ona w zależności od kategorii, w jakiej się znajdujesz lub użytych haseł wyszukiwania". Po niej następuje informacja o tym, kto wykupił reklamę. Wśród reklamodawców są między innymi Media Rodzina, Sine Qua Non, Znak, Prószyński i S-ka czy Insignis.

Moi rozmówcy uważają, że Empik próbuje zmusić wydawców do korzystania z "Empik Ads".

***

Więcej - w moim miejscu pracy.