Festiwal Non-Fiction, Znad Mapy
Znad Mapy - intro
Razem z krakowskim festiwalem Non-Fiction postanowiliśmy zaprosić pisarzy i pisarki, reporterów i reporterki, by pokazali nam ważne dla siebie, intrygujące, ciekawe, zaskakujące mapy. Będziemy rozmawiać o dokonanym wyborze i zobaczymy dokąd doprowadzi nas mapa, czy wyprowadzi nas w las, w pole, doprowadzi do miejsca, którego się nie spodziewaliśmy. Improwizujemy znad mapy.
Każdej rozmowie będzie towarzyszyła publikacja wybranej przez autora bądź autorkę mapy na stronie festiwalu i w naszych mediach społecznościowych oraz spisany i zredagowany tekst rozmowy, dla osób, które preferują czytanie od słuchania.
Na dolnej półce regału, takiej najbardziej zakurzonej, bo jak się ma i książki i psa, to się ma i kurz, wciąż mam kilka map. To mapy szlaków rowerowych wokół Warszawy i na Dolnym Śląsku, bo wciąż mi łatwiej planować dłuższe wyjazdy z pomocą papierowej mapy. Wciąż jestem fanem map zamieszczanych na wyklejkach czy pierwszych stronach książek, bo dzięki nim łatwiej mi nawigować pomiędzy treścią, a wyobraźnią. W mojej pamięci wciąż tkwi mapa z książki Kornela Makuszyńskiego, Złamany miecz. To mało znana powieść autora “Szatana z siódmej klasy”, napisana trzy lata przed wojną i opowiadająca o przygodach szesnastoletniego Adasia Gilewicza, który dziedziczy majątek Głodowce - stary dworek, las i pola. Czytałem wydanie tej powieści, które ukazało się na początku lat 90. i do dzisiaj pamiętam mapę Głodowców i okolic. Nie wiem czy chciałbym odziedziczyć jakiś majątek na wschodzie Polski jak Adaś Gilewicz, ale czasem marzy mi się wieś spokojna z widokiem na meandrującą rzekę i pole. Rzeczywistość jednak nie jest idyllą, którą można utkać w myślach patrząc na mapy. Rzeczywistość jest konkretniejsza i o konkretach też będziemy w podcaście Znad Mapy rozmawiać.
Prawie wszyscy lubimy niespodzianki, a mapy to odkrycia i zaskoczenia. Dlatego co tydzień, w piątek rano będziemy publikować wybraną przez naszego gościa bądź gościnię mapę, ale nie będziemy informować - kto ją wybrał. Możecie sami spróbować zgadywać z kim będę rozmawiał. Podcast w formie dźwiękowej będziemy publikować w soboty, a tekst i ewentualne materiały dodatkowe - w niedzielę. Zatem przed Wami weekendy Znad Mapy. Serdecznie zapraszam, mam nadzieję, że odnajdziemy się w tej hybrydowej formule i co tydzień będziemy uruchamiać nasza wyobraźnię - patrząc, słuchając i czytając.
Zachęcam do wsparcia podcastu w serwisie Zrzutka.pl. Zaczynamy.
Skomentuj posta