George Saunders, Michał Kłobukowski, Znak, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Jaskiniowcy płacą "gówniane", taki podatek. Saunders pyta, dlaczego tak urządziliśmy świat"

Absurdalne sytuacje, śmieszne dialogi, kuriozalny język oficjalnych komunikatów - to wszystko budzi w czytelniku "Sielanek" George'a Saundersa prawdziwy uśmiech. Dopóki nie zrobi nam się po prostu przykro.

Czytając "Sielanki", opublikowany właśnie w Polsce w przekładzie Michała Kłobukowskiego zbiór opowiadań George'a Saundersa - drugi w jego karierze - trudno uwierzyć, że od jego amerykańskiej premiery minęło już 21 lat.

Choć od tego czasu świat uległ zmianom - legły w gruzach wieże WTC, doświadczyliśmy kilku kryzysów gospodarczych, pojawiły się nowe wyzwania związane z mediami społecznościowymi czy katastrofą klimatyczną - człowiek, jak pokazuje amerykański pisarz, wciąż jest taki sam: zagubiony i pełen lęków. Wciąż też potrzebuje wspólnoty i miłości.

CAŁOŚĆ TUTAJ

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Ile fajerek w hecy?