Anna Dobrzańska, Carolina De Robertis, Albatros, patronaty
[PATRONAT] Carolina De Robertis "Bogowie tanga"
- Polacy pokochali jednopłciową parę w TzG! - gdzieś mignął mi taki nagłówek. Polacy - o czym pisze Wicha w swojej nowej książce - są bardzo kochliwi. Pokochają tofu i nowe zmywarki - przynajmniej zdaniem nagłówków. O ile soja i AGD nie budzą u mnie żadnych emocji, tak taniec ma taką zdolność. Oglądany, nie performowany osobiście.
"Bogowie tanga" Caroliny De Robertis to opowieść o miłości do tańca, samotnej walce o prawo do bycia kim się chce w czasach, gdy nie było to takie łatwe. Choć i dzisiaj nie jest, bo przecież z pewnością nie wszyscy Polacy pokochali męsko-męską parę w telewizyjnym show.
Jeszcze pewnie nie wszyscy przeczytali "Cantoras" Caroliny De Robertis, a tu już na wasze półki chcą się wepchnąć "Bogowie tanga". Moim zdaniem warto dać się skusić na towarzystwo tej książki choćby dlatego, że jest to po prostu świetnie napisana, wciągająca opowieść o queerowym wymiarze.
Leda ma 17 lat i właśnie płynie do Argentyny, gdzie ma dołączyć do swojego męża. Jest rok 1913, bohaterka ma ze sobą kufer i skrzypce ojca. Jeśli naczytaliście się powieści, gdzie ukryte w bagażu ukochane instrumenty rodziców zwiastują kiczowatą opowieść, nie bójcie się. Leda odkryje, że mąż jest trupem, a przeżycie w Buenos Aires, gdy jest się samotną nastolatką, nie należy do łatwych.
Marzeniem bohaterki powieści De Robertis jest wejść do niedostępnego dla kobiet świata tanga. Tak też Leda przeobraża się w Dantego, a jej/jego życie wypełnią kochanki, przygody i - jakże by inaczej - taniec. Brzmi to wszystko skrócone do akapitu tak, że można zwątpić, czy to aby na pewno powieść z ambicjami. Ale nie dajcie się zwieść! De Robertis jest gadułą, nie boi się fikcji i pozwala sobie na odejście od dosłowności realistycznej i historycznej. Bo fikcja przecież od tego jest, by trochę zamieszać w historii.
Może się skusicie, mam nad książką patronat, a nie robię tego zbyt często, bo lubię widzieć siebie tylko na porządnej literaturze. A ta taką jest. Przełożyła Anna Dobrzańska.
Skomentuj posta