Posty dla tagu: patronaty

Czytaj post
Filip Fierek, patronaty, Drzazgi, Lucy Delap

[RECENZJA] Lucy Delap, "Feminizmy", tłum. Filip Fierek

Czym jest feminizm? O tym, że nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, wiemy już od dawna. Feminizmy bywają różne, zależą od czasu, miejsca, statusu społecznego tych, które w niego wierzą i światopoglądu jego przeciwników i przeciwniczek. Feminizm definiują wszyscy - sufrażystki, prezeski korporacji, prawicowi politycy, czytelniczka kolorowego pisemka… Nie ma i nigdy nie będzie jednej odpowiedzi. Także historia feminizmu nie wpisuje się łatwo w prostą oś czasu. Od Hypatii z Aleksandrii przez sufrażystki, Simone de Beauvoir po współczesność. “Historycy i historyczki feminizmu muszą więc...

Czytaj post
Filip Fierek, patronaty, Drzazgi, Lucy Delap

Patronat - Lucy Delap, "Feminizmy. Historia globalna", tłum. Filip Fierek

Od kilku dni zbieram się, by Wam napisać, że bardzo, ale to bardzo polecam zainteresować się "Feminizmami" Lucy Delap w przekładzie Filipa Fierka. Dlaczego warto? Będę o tym jeszcze pisał, ale dzisiaj mam dla Was cytat: "Z rąk białych spotyka nas krzywda, za którą nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, ponieważ milczymy. (..) Choć nie mamy białych, anielskich twarzy, poziomem kultury dorównujemy wszystkim białym kobietom". Pisała tak w 1886 roku czytelniczka "Western Echo", magazynu ukazującego się na Złotym Brzegu, ówczesnej brytyjskiej kolonii, dzisiaj znanej jako Ghana. Dla...

Czytaj post
patronaty, Wyszukane, Rosa Montero, Wojciech Charchalis

Rosa Montero, “Ta żałosna myśl, że nigdy więcej cię nie zobaczę”

Przed Państwem długo wyczekiwany esej "Ta żałosna myśl, że nigdy więcej Cię nie zobaczę" Rosy Montero w przekładzie Wojciecha Charchalisa. Mój patronat. --- Jest tak wiele powodów, dla których warto sięgnąć po książkę Rosy Montero, że nie mogę się zdecydować, od którego zacząć. Początków może być wiele. Na przykład… …początek patriotyczny Kto kocha Marię Skłodowską-Curie? Palec pod budkę (dajcie lajka i szera)! Rosa Montero, hiszpańska legenda dziennikarstwa i prozaiczka (tu trochę mniej legendarna) napisała intymny esej, którego kanwą jest biografia polskiej uczonej oraz...

Czytaj post
patronaty, Wojciech Charchalis, Wydawnictwo Wyszukane, Rosa Montero

Patronat - Rosa Montero, “Ta żałosna myśl, że nigdy więcej cię nie zobaczę”, tłum. Wojciech Charchalis

Już za kilka dni* nowa - długo wyczekiwana - powieść Rosy Montero “Ta żałosna myśl, że nigdy więcej cię nie zobaczę” w przekładzie Wojciecha Charchalisa. Montero, hiszpańską pisarkę i dziennikarkę, możecie znać m.in. z powieści "Instrukcja, jak ocalić świat" i "Łzy w deszczu". Autorka tak pisała o "Tej żałosnej myśli..." : "Kupiłam pół tuzina biografii Madame Curie, o której już wcześniej co nieco wiedziałam, ale nie za wiele. I zaczęło w mojej głowie rosnąć coś bezkształtnego. Pragnienie opowiedzenia jej historii moimi słowami. Pragnienie, żeby użyć jej życia jako idealnej miary,...

Czytaj post
Anna Dobrzańska, Carolina De Robertis, Albatros, patronaty

[PATRONAT] Carolina De Robertis "Bogowie tanga"

- Polacy pokochali jednopłciową parę w TzG! - gdzieś mignął mi taki nagłówek. Polacy - o czym pisze Wicha w swojej nowej książce - są bardzo kochliwi. Pokochają tofu i nowe zmywarki - przynajmniej zdaniem nagłówków. O ile soja i AGD nie budzą u mnie żadnych emocji, tak taniec ma taką zdolność. Oglądany, nie performowany osobiście. "Bogowie tanga" Caroliny De Robertis to opowieść o miłości do tańca, samotnej walce o prawo do bycia kim się chce w czasach, gdy nie było to takie łatwe. Choć i dzisiaj nie jest, bo przecież z pewnością nie wszyscy Polacy pokochali męsko-męską parę w...

Czytaj post
patronaty, Wydawnictwo Wyszukane, Natalia Delewa, Hanna Karpińska

[RECENZJA] Natalia Delewa, "Niewidzialni"

Smutna to książka i nie ma co ukrywać, że trzy godziny spędzone z “Niewidzialnymi” niekoniecznie będą należeć do najweselszych momentów waszego tygodnia. Ale warto się w tym zanurzyć. “Nie wiem, czy kiedykolwiek zdołam opuścić swoje dzieciństwo”, mówi główna bohaterka i narratorka przełożonej przez Hannę Karpińską powieści. Dzieciństwo i młodość spędziła w domu dziecka czekając na wymarzoną mamę. Rodzicielska miłość jednak nie była jej przeznaczona. Na szczęście znalazła dziewczynę, z którą razem zamieszkały po wejściu w pełnoletność. Naja, bo tak ma na imię przyjaciółka z bidula, z...

Czytaj post
Ezop, patronaty, Natalia Delewa, Hanna Karpińska

PATRONAT - Natalia Delewa, "Niewidzialni"

Już jest! Książka Natalii Delewy w przekładzie Hanny Karpińskiej ukazuje się z moim patronatem.

To świetnie napisana powieść o ludziach niewidzialnych dla większościowych narracji - osobach queer czy uchodźcach ale pozbawiona natrętnej ideologizacji (ideolo w literaturze jest ok, ale już nie wykłady o słusznych słusznościach) czy publicystyki.

"Niewidzialni" to debiut bułgarskiej autorki, który chwali m.in. Gospodinow i ma rację mówiąc, że autorka chwyta czytelnika za gardło. Na szczęście dozuje dopływ powietrza.

Poleca się, jak chcecie zobaczyć jak jeszcze można pisać. Bardzo mi się podoba...

Czytaj post
Marlena Gruda, patronaty, Wydawnictwo Wyszukane, Miha Mazzini

[RECENZJA] Miha Mazzini, "Wymazana"

Jak do tego doszło, że aż sześć lat musieliśmy czekać na “Wymazaną” Mihy Mazziniego (tłum. Marlena Gruda), nie wiem, ale na szczęście już nadrabiamy ten stracony czas. Bo to jest proszę Państwa, książka po prostu fantastyczna. I piszę to z czystego, poruszonego serca, bo jeśli nawet mnie poruszyła opowieść Mazziniego, a nie słynę z wylewności uczuć i rozrzutnego dysponowania nimi, to myślę że podobnie jak mnie od “Wymazanej” nic was nie odciągnie. Jest 30 kwietnia 1992 roku. “Poczuła lekkie łaskotanie na udzie”, a na dywanie “zaczęła rozkwitać czerwona plama”. Dziecko urodziło się 2...

Czytaj post
Marlena Gruda, patronaty, Wyszukane, Jasmin B. Frelih

[RECENZJA] Jasmin B. Frelih, "Na pół"

Widziałem najlepsze książki tego roku zapomniane w szaleństwie wydawców, głodne uwagi czytelników, pełne przez nikogo nieprzeczytanych stron, niemieszczące się na półkach księgarń… Naprawdę. Widzę tych książek dziesiątki i setki, a naprawdę jeszcze trudniej z nich wybrać te, które naprawdę warto, które trzeba, bo otwierają jakies nowe perspektywy czy ciekawie opowiadają coś, co wydawałoby się literatura już dawno przerobiła. Ostatnie lata to moda na opowieści dziejące się w bliższej lub dalszej rzeczywistości. Przeważnie nieudane, wysilone, wydumane, nazbyt przemyślane. Mam ich całą...