Gazeta Wyborcza, Muzeum Zamkowe w Sandomierzu, Dom przy Placu Czarnieckiego 10, Galeria Rzeźby Polskiej Lat 50. XX w., Muzeum Zamkowe w Pszczynie, pałacyk w Promnicach, Muzeum Etnograficzno-Historyczne w Kamieńczyku, Miejsce Pamięci, Izba Pamięci Górnictwa przy Centrum Kulturalno-Kongresowym "Witold"
[GAZETA WYBORCZA] "Spalona Celica Hołowczyca, dom Hansenów. 7 osobliwych muzeów nie tylko na majówkę"
Czas na majówkowy przewodnik muzealny!
Bywają różne muzea. Czasem narodowe, które kuszą dziełami znanymi z podręczników. Takie muzea zwiedzać można bez obaw, bo przetestowali je znawcy i wycieczki szkolne. Można w nich znaleźć cuda.
Bywają też muzea, które cuda obiecują, ale ich głównym celem jest dotarcie do naszych portfeli. Niemal wszystkie te nadmorskie muzea bursztynów, sale tortur czy luster tylko czyhają na moment, gdy oszołomieni wolnością, jaką daje urlop, na chwilę stracimy rozsądek. Krótki moment nieuwagi i już nas mają.
Żeby zobaczyć coś wyjątkowego, nie trzeba udawać się w dalekie podróże. Warto rozejrzeć się po swojej okolicy, wybrać jakieś niewielkie, pozornie niezbyt atrakcyjne miejsce, w którym — gdy uruchomimy wyobraźnię — możemy zobaczyć rzeczy i usłyszeć historie, które zostaną z nami na długo.
(...)
Dom przy Placu Czarnieckiego 10 w Tykocinie
Jedno z moich ulubionych muzeów. To niewielka placówka poświęcona osobistym historiom mieszkańców tego słynącego z zabytków miasteczka.
Drewniany dom zbudowali w końcówce XIX w. tykociński murarz Maksymilian Kizling i jego ukochana Konstancja Korzyńska, córka młynarza wodnego z pobliskich Kiermus. W XXI w. dom stał się miejscem, w którym przechowywane są przedmioty opowiadające historię Tykocinian. Od dziecięcej zabawki po czyjś but znaleziony w rowie. Wspaniałe miejsce dla tych, co lubią snuć historie.
Płatne - co łaska.
(...)
Więcej miejsc, które polecam, znajdziecie w moim miejscu pracy. A na zdjęciu pałacyk myśliwski w Promnicach, miejsce o trudnym pięknie.
CAŁOŚĆ TUTAJ
Skomentuj posta