Adam Leszczyński, Kacper Pobłocki, Gazeta Wyborcza, Marta Frej, wystawa, Muzeum Narodowym Rolnictwa
[GAZETA WYBORCZA] "Ludowa historia Polski wkracza do narodowego muzeum. Przełomowa wystawa"
Szukacie pomysłów na weekendowe wypady? Jeśli tak, to mam coś dla Was.
Wiecie, że istnieje Muzeum Narodowe Rolnictwa? W podpoznańskiej Szreniawie już w latach 60. XX wieku otwarto całkiem ciekawa placówkę, której zwiedzanie - zwłaszcza jak macie własne lub wypożyczone dzieci - może być świetną, jednodniową przygodą.
Pojechałem do Szreniawy jednak nie po to, by oglądać wystawy poświęcone pszczelarstwu czy cukrownictwu, a... ludowej historii Polski.
W Muzeum Narodowym Rolnictwa w podpoznańskiej Szreniawie po kilku latach przygotowań otwarto wystawę "Chłop-niewolnik? Opowieść o pańszczyźnie". Ekspozycja, na której znalazło się ponad 200 eksponatów, zaciekawi zarówno tych, którzy śledzą "ludowe historie", jak i widzów, którzy niewiele wiedzą o losie chłopa.
(…)
Tytuł wystawy prowokuje. "Ocenie naszego Odbiorcy pozostawiamy kwestię trafności i adekwatności zestawienia przez zespół kuratorski chłopa pańszczyźnianego z niewolnikiem, zdając sobie sprawę, że może to być porównanie nad wyraz śmiałe" — pisze we wstępie do wystawowego katalogu wicedyrektor muzeum Paweł Siemiński.
Stawianie śmiałych pytań powinno być zadaniem muzeów i dobrze, że w Szreniawie się przed tym nie uchylają.
Czy chłop był niewolnikiem? Wątpliwości nie ma Adam Leszczyński, autor "Ludowej historii Polski", od której zaczął się "ludowy" zwrot w polskiej historiografii. W katalogu pisze, że pod koniec XVIII w., gdy "w Rzeczypospolitej zaczęła się na dobre dyskusja o sytuacji prawnej chłopów", mało kto uważał chłopa za człowieka wolnego. Władza pana nad chłopem zestawiana była z władzą monarchy absolutnego lub właściciela niewolników.
Leszczyński zwraca jednak uwagę na margines wolności — oczywiście chłop mógł mieć chatę, ale czy miał do niej pełne prawo? Nie zawsze. Panowie mordowali chłopów? Tak, ale przecież nie było to powszechną praktyką. Chłop mógł się poskarżyć? Tak, ale żeby tego dokonać, musiał mieć nie tylko wiedzę i pieniądze, ale też zwyczajnie szczęście.
Pytanie o chłopa-niewolnika ujawnia paradoks funkcjonowania przedrozbiorowej Polski — wszystko zależało od okoliczności. "Sytuacja stanu chłopskiego nie była w dawnej Polsce jednolita" — zauważa historyk, przypominając, że inny był los chłopa w dobrach królewskich, a jeszcze inny "na pańskim".
***
Mam też krytyczne uwagi do wystawy, ale jednak się zachwycam. Polecam się w moim miejscu pracy — kierunek zwiedzania w komentarzu.
Ilustracja: Marta Frej. Oczywiście też do obejrzenia na ekspozycji.
Skomentuj posta