Komiks Roku - Brecht Evens, "Pantera"

 Kurzojady są bardzo komiksowe - sami tworzymy, wydajemy i pracujemy z komiksami, zatem też chętnie o nich piszemy. Czas więc na komiks roku. Otóż moim prywatnym komiksem roku jest “Pantera” Brechta Evensa wydana przez Timof Comics (w tłumaczeniu Agnieszki Bienias). 

To rzadki przykład komiksu, który działa na mnie na wielu poziomach - ilustracji, tekstu i opowieści, idei i ukrytych sensów. Mamy tu do czynienia z niezwykłym bogactwem kolorystycznym, jednocześnie wyciszonym przez białe tło czy schematyczność niektórych ujęć. Zachwycające, delikatne operowanie plamą barwną, z fantastycznymi, wielokolorowymi konturami i dopasowanym do niego wielobarwnym liternictwem rzucają się w oczy gdy tylko przerzucamy ten doskonale wydany komiks. 

A lektura? Wstrząsająca opowieść, w której do małej, płaczącej dziewczynki przychodzi wielka pantera, sympatyczny z pozoru zwierzak o imieniu Octavianus Abracadolfus Pantherius Książe Koronny Panterlandii. Dla przyjaciół, Pantera. Nowy przyjaciel spełnia wszystkie życzenia dziewczynki, odpowiada na każdą jej potrzebę, tak samo jak ona lubi herbatę i przytulanie, a nawet jest w stanie zrezygnować dla niej z jedzenia mięsa. Krystynka zapomina przez to o Bonzo, swoim różowym misiu, który musi się wyprowadzić. Zaczyna się robić coraz dziwniej. 

Pisząc to przeglądam ponownie “Panterę” i nie mogę oderwać oczu od piękna kadrów, na których Pantera bawi się z Krystynką w twistera. Mistrzostwo kompozycji, stosowania barw, drapieżność połączona z delikatnością, dynamika doskonale wygaszana przez elementy statyczne i białe tło kartki. Jest u Evensa piękno ornamentu, abstrakcji, surrrealizm a jednocześnie przerażająco smutna historia, która nie powinna się wydarzyć żadnej dziewczynce. Mam wrażenie, że komiks wydany przez Timofa niesłusznie wyleciał z wielu podsumowań roku, tym bardziej chciałbym was zachęcić do sięgnięcia po ten tytuł - “Pantera” zostanie z wami na długo, a przechodząc obok półki będziecie chcieli jeszcze raz choć na chwilę wejść do świata stworzonego przez belgijskiego twórcę. 

Zatem mój kurzojadowy Komiks Roku - “Pantera” Brechta Evensa.