W.A.B, Barbara Klicka
BUFOROWANIE - Barbara Klicka, "Zdrój" (3 fragment)
Książka Barbary Klickiej już niedługo w księgarniach. To jest wielopoziomowe dobro. Łapcie fragment:
"Mój fotel stoi w bezpiecznej odległości od lady, za którą krząta się recepcjonistka. Myślę: musi nie lubić tych wyjazdowych dni, tych kolejek spieszących się na autobus ludzi. Czekam, przy mnie moja wielka waliza, krok dalej na kanapie pani Krystyna z Kutna.
– Dała mi już pani swój adres, pani Kamo? – pyta nagle i podaje mi mały zeszyt w kratkę i kolorowy cienkopis. Myślę: pewnie, niech mi pisze, co u niej, niech pisze rozłożyste listy na papeteriach w konie, rozmawiałyśmy przecież ze dwa razy i mogę się niepokoić kwestią jej samopoczucia. I jeszcze: może powinnam coś jej tak fantazyjnie dorysować przy adresie, żeby miała na wieczną pamiątkę. Decyduję się na barana.
– Jaki ładny baranek! – mówi pani Krystyna. – Widać to nieprawda, że wszyscy ludzie z Warszawy tacy są niemili. – Przygląda mi się uważnie. Może nawet czule, myślę. I jeszcze: gdybym wiedziała, że baran to potrafi, rysowałabym go częściej".
Skomentuj posta