instagram, zdaniem_szota, Ryszard Kapuściński

Instagram #960

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Ryszard Kapuściński dla Państwa na dziś: Teraz (jest koniec maja) wchodzę w zieleń Pola Mokotowskiego. Tu, na rogu Wawelskiej i alei Niepodległości, postawiono w 1945 roku osiedle drewnianych, małych, jednorodzinnych domków fińskich. Tuż po wojnie przydzielono nam taki domek, ponieważ mój ojciec pracował wówczas w Społecznym Przedsiębiorstwie Budowlanym. Ten ciasny domek bez łazienki, bez centralnego ogrzewania był luksusem, był szczęściem, gdyż dotąd gnieździliśmy się (rodzina czteroosobowa) w maleńkiej kuchni, w ruinach, na terenie magazynów cementu i cegły przy ulicy Srebrnej, w pobliżu bocznicy kolejowej zwanej Syberią (stąd wywożono kiedyś ludzi na Sybir). Domek nasz (adres: III-cia kolonia, 6-ty domek) przylegał do piaszczystego nasypu, z którego dzieci w zimie zjeżdżały na sankach. Na tym nasypie w 1935 roku stała laweta z trumną Piłsudskiego. Stad Marszałek przyjmował swoją ostatnią defiladę, nim kondukt żałobny wyruszył do Krakowa, na Wawel" --- Jeden domek (choć chyba to nie ten, w którym mieszkał Kapuściński) jeszcze tu został, miasto od lat obiecuje remont, ale jakoś prawie nic tu się nie zmieniło od dawna. A szkoda. #zdaniemszota #polemokotowskie #ryszardkapuściński #spacer #domekfiński

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Jakie stopy opisała Szmaglewska?