Gazeta Wyborcza, Muzeum Narodowe w Warszawie, Józef Chełmoński
[GAZETA WYBORCZA] "Takiego Chełmońskiego nie znacie. Na wystawie można dokonać niejednego odkrycia"
Wybieracie się "na Chełmońskiego" do Narodowego? Skupcie się na tym, czego nie znacie. Dajcie się zaskoczyć. A na koniec pobawcie w sekcji dziecięcej.
***
Ponad 4 miliony złotych. Tyle Muzeum Narodowe w Poznaniu zapłaciło na aukcji za "Wieczór letni" Józefa Chełmońskiego. Obraz znalazł się na piątym miejscu najdroższych dzieł polskich twórców sprzedanych przez cały 2023 rok. Dzisiaj można go podziwiać na imponującej swoim rozmachem wystawie dzieł Chełmońskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie. Ale ten rozmach wcale nie pomaga w zrozumieniu malarza i jego twórczości.
Jak wyglądał Chełmoński?
To pytanie towarzyszyło mi w drodze do muzeum. Wiedziałem jak wyglądali Matejko, Malczewski, Boznańska, Bilińska... Ale jak wyglądał urodzony w 1849 roku autor ikonicznych dzieł, nie wiedziałem.
Moja ciekawość została zaspokojona niemal od razu. "Autoportret" z 1902 roku zawieszono w holu tuż przed wejściem na wystawę.
Mężczyzna z imponującą, zmierzwioną brodą nie zdradza zainteresowania widzem. Jakby chciał nam powiedzieć, że dzieło powstało raczej z poczucia obowiązku, niż prawdziwej pasji do portretowania samego siebie. Rzeczywiście, to jedyny znany autoportret malarza. Tym Chełmoński mi zaimponował.
Wystawa, jak na "monograf" przystało, prezentuje najważniejsze dzieła Chełmońskiego - wspaniałe "Babie lato", "Kuropatwy", czy "Bociany". Trudno przejść proces edukacji w Polsce bez poznania tych obrazów. Są one bez wątpienia wspaniałe, ale to już o Chełmońskim wiemy. Znamy jego "Czwórki" i portrety Kozaków.
Widzieliśmy te obrazy setki razy i choć zawsze przyjemnie jest popatrzeć na nie kolejny raz, to nie idźcie "na Chełmońskiego" dla tego, co znacie. Poświęćcie więcej czasu dziełom, które zaskakują, w których malarz pokazuje, że jest człowiekiem zbuntowanym wobec społecznych oczekiwań.
***
Czego szukać "na Chełmońskim"? Piszę o tym w moim miejscu pracy.
Skomentuj posta