Próba sfotografowania tomu "Ścieżki dźwiękowe" Krystyny Dąbrowskiej z udziałem szczęśliwej łajki kończy się właśnie w ten sposób. No dobra, chciałem zwrócić waszą uwagę na ten tytuł, bo to najlepszy tom wierszy, jaki w tym roku czytałem. Mądry, wielowarstwowy, zabawny, wzruszający i przemyślany. Mój mózg najchętniej by porównał błyskotliwość Dąbrowskiej do pewnej skromnej poetki na Sz., ale się powstrzymuje, bo bez porównań należy Dąbrowską czytać. Tom poezji jest prezentem przewrotnym i ironicznym. Nigdy nie dostałem tomu poetyckiego jako prezentu. Nie wiem dlaczego. Wydało a5, a oni ładnie wydają. Wydajcie środki płatnicze na "Ścieżki dźwiękowe". #kurzojady #krystynadąbrowska #a5 #ścieżkidźwiękowe #książkanaprezent #poezja #dobrapoezja #piesektajfun
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta)
Skomentuj posta