Znak, Krzysztof Kościelski

Krzysztof Kościelski, "Ego"

Poezje Krzysztofa Kościelskiego rozbudzily was wczorajszej nocy, to dzis na dobranoc kolejny wierszyk. Czytanie tego tomu, to jak pisał dużo lepszy poeta Krzysztof Jaworski "bezsensowna gonitwa gołymi dupami po nieheblowanych deskach". Poza kilkoma przeblyskami zabawnych kontekstów i rymotwórcza zdolnością, tom wypełniony jest treściami nieudolnie podrabiajacymi różne poetyckie koncepty, a wiersze w rodzaju "Życie, życie jest jak tango / Albo tanczysz, albo sie boisz / I jak pizda stoisz /A jak ci się poplączą nogi / To się wypierdolisz" mają swój discopolowy urok, który jest mi raczej obrzydliwy. Porażajaco wstrętny jest to tom i myslę, że ciekawsze bylyby już piosenki zespołu Boys wydane w twardej oprawie i z nagłowkiem "Beatlesi XXI wieku". Tyle recenzji i komentarza.

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: W 1993 roku literackiego Nobla dostała... (podaj imię i nazwisko)