Format, Justyna Czechowska, Øyvind Torseter, FibreTigre, Floriane Ricardo

[RECENZJA] Øyvind Torseter, "Dziura" - FibreTigre, Floriane Ricardo, "Lis i rower"

Od kilku dni piszę o książkąch dla dzieci, które polecam, albo których nie polecam, choć rację ma mój dzisiejszy rozmówca, K. że wszystko zależy od egzemplarza dziecięcego i jego wyborów, a te mogą być tak nieprzewidywalne, jak choroby wirusowe. Przepraszam za porównanie, ale ja mam wisielczy dziś humor.

Nie pomaga mi w nim “Lis i rower” autorstwa FibreTigre i Floriane Ricardo a przełożony przez Dorotę Hartwich, bo to historyjka - ale niespodzianka - lisie, który mieszkał sobie w lesie, ale ponieważ poczuł się samotny, to postanowił udać się do miasta, gdzie czeka na niego luzacki Sąsiad. Luzak namawia lisa, by wsiadł na rower i został miejskim kurierem. To był ten moment gdy myślałem, że lis będzie niczego nieświadomym dilerem i to się wszystko źle skończy. Źle się skończyło, ale z innych powodów - lis weźmie udział w Wielkiej Siódemce, morderczym wyścigu, którego prawie nikt nie ukończył.

To są najładniejsze rowery w ilustracji dziecięcej, jakie znam. A bajka jest oczywiście o tym czym jest wyścig, droga, miejska dżungla i że zwycięstwo często oznacza samotność. Nic wielkiego, ale momentami chwyta za gardło, choć były chwile, gdy przewracałem oczami czytając niektóre koelizmy z “Lisa…”. Tak czy inaczej - urocza, smutna książka. 

Na sam koniec zachowałem sobie książkę wybitna, w której się zakochacie i którą będziecie mocno zaskoczone i zaskoczeni. “Dziura” Øyvinda Torsetera w przekładzie Justyny Czechowskiej to kapitalna zabawa w szukaniu dziury w całym i próbę jej ujarzmienia. Jest to cudowna książka dla tych, co lubią jak słów nie ma za wiele, a książka służy do zabawy i poszerzenia naszej wyobraźni. Zatem jest dziura i wszystko wokół niej się zmienia, a ona tkwi w tym samym miejscu, a jednak się przemieszcza. Mistrzowskie, minimalistyczne, książka z duszą. Tym bardziej polecam spojrzeć przychylnym okiem właśnie na książkę Torsetera, bo jest to mistrzowski pokaz umiejętności opowiadania historii i wykorzystania formatu.

Mam nadzieję, że jakoś pomogłem w wyborze prezentów, a za dwie godziny będzie można tu zdobyć prezent dla siebie. Przed nami ostatni odcinek mojej rozmowy z Mikołajem Trzaską. Zapraszam!

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Wakacyjne morze Zofii Posmysz