Klub Komediowy, Bolesław Leśmian
Wizyta w Klubie Komediowym
W przerwach między pracą, jeżdżeniem na rowerze, czytaniem książek i próbami prowadzenia tzw. życia prywatnego bywa, że chadzam do teatru. A ponieważ teatru nie lubię to z tym większą przyjemnością dałem się wyciągnąć do Klub Komediowy na nowy odcinek Fabularny przewodnik po(wybaczcie ten mianownikowy tryb), którego scenariusz napisali autorzy niezbyt przeze mnie lubianego Klancyka (wybaczcie, ale ja mam dość gimbazowe poczucie humoru, oni są dla mnie za mądrzy), Błażej Staryszak i Michał Sufin. W trzeciej odsłonie cyklu “Fabularnego przewodnika po…” wraz z pewnym spolegliwym pisarzem, który nocną porą zamordował swoją główną bohaterkę, lądujemy na cmentarzu w ruinach biblioteki. Nekropolia to świetne miejsce dla autorów, co to nie pamiętają nad ranem, kogo zabili.
Choć nie spodziewałem się po tym pomyśle nic dobrego to byłem w BŁĘDZIE z naprawdę sporej litery. Otóż nic bardziej zabawnego nie mogło mnie w weekend spotkać. Bawiłem się jak nornica po zmroku!
Jak można przewidzieć nasz bohater spotyka na cmentarzu wolno chodzących bohaterów literackich, którzy go tylko wprowadzają do grobu. Świetnie zagrane (Matylda Damięcka jako grabarz rodem z przedwojennego Czerniakowa i Mateusz Lewandowski z niesamowitą dykcją i zaśpiewem - niepodrabialni), zabawne, iskrzące się mądrym dowcipem dialogi, nienachalnie rozegrane nawiązania literackie i przekora. Czego chcieć więcej? Było mi śmieszno, było mi zabawnie, a gdy na scenę wyszła prezentowana na zdjęciu Atmosfera Poezji Leśmiana, to omal nie zacząłem tarzać się ze śmiechu po spłachetku podłogi. Jak macie taką możliwość to idźcie, bo powinno być wam tam dobrze.
“Typ na stypie typa pyta:
Nie wiesz pan czyja to stypa?
Do typiarki rzecze typka:
W pytkę kryptka. Czyja stypka?”
W kolejnyn odcinku będzie coś o trzydziestolatkach. Służę świeżym przykładem.
Skomentuj posta