W.A.B, Maciej Łubieński
[KSIĄŻKA TYGODNIA] Maciej Łubieński, "Łubieńscy. Portret rodziny z czasów wielkości."
Pamięć mojej rodziny sięga co najwyżej prababci nie do końca legalnie przetransportowanej z jednego cmentarza na drugi. Dlatego zawsze fascynują mnie rodziny takie jak Łubieńskich, gdzie pamięć sięga epok bardzo nam już odległych.
Jestem bardzo wdzięczny Maciejowi Łubieńskiemu za to, że pokazuje swoich bohaterów jako ludzi niejednoznacznych, często z wadami, którzy podejmowali decyzje absurdalne, byli egocentrykami, ale też czasem ludźmi faktycznie wielkimi.
Książka Macieja Łubieńskiego jest opowieścią żywą, skrzącą się dowcipem, ironiczną, ale też okraszoną dziesiątkami informacji o polskiej historii czytanej na nowo - z bardzo prywatnego klucza. Ani pop-historia, ani nudne wspomnienia paniczyka.
"Portret rodziny..." w księgarniach już za tydzień, a ja polecam wszystkim lubiącym rodzinne historie opisane bez zadęcia. Więcej na stronie empik.com, link w komentarzu.
Skomentuj posta