Format, Tomasz Pindel, Ximo Abadía

[RECENZJA] Ximo Abadía, "Dyktator"

Był sobie kiedyś Jarek, chłopiec blondwłosy i tak roześmiany, że zaangażowano go do filmu dla dzieci. Pewnie wołano za nim później “Placek”. Jarek nie lubił kobiet poza własną matką. Ale nie lubił też pomidorówki, co w epoce w której przyszedł na świat wydawało się bardziej podejrzane. Nie na tyle, żeby Jarka przymuszać do jedzenia pomidorówki. Nasz bohater jednak dorósł i postanowił coś z tym wszystkim zrobić. Jarek od dziecka marzył o tym, żeby zostać dyktatorem.

A nie, to nie ta bajka, to rzeczywistość. Bajka idzie tak:

Był sobie kiedyś Frank, chłopiec ciemnowłosy i drobny tak, że wołano za nim “Zapałka”. Frank lubił kwadraty. Ale nie lubił okręgów i trójkątów. Gdy wokół siebie zaczął dostrzegać tylko koła, postanowił coś z tym zrobić. Frank został dyktatorem.

Tym razem nie jest to kolejna książka z kategorii “drogo, bo ładnie i tyle”, a niesamowicie zilustrowana opowieść o tym skąd się bierze dyktatura i jakie są jej skutki. Ximo Abadia i Tomasz Pindel jako tłumacz opowiedzą Państwu historię smutną i wstrząsającą, niektóre ilustracje mimo swojej prostoty, a może właśnie dzięki niej, będa silnym doznaniem, a całość rodzi pytanie - dla kogo to? Osobiście uważam, że nie ma co kryć przed najmłodszymi, że na świecie jest wiele zła, a tylko od tego, czy uznają, że obok kwadratów mogą funkcjonować też koła, zależy przyszłość.

Zachwycające są ilustracje zamieszczone w “Dyktatorze” - zgeometryzowane formy, kontrastowe kolory, ograniczona paleta barw… tak można do mnie graficznie mówić. Abadii dałbym się tatuować.

Abadia opowiada nie tylko o tym jak powstaje dyktatura, ale też co się dzieje gdy upada, a nowy świat trzeba budować razem z ludźmi, którzy byli potulni wobec reżimu. I to wszystko robi na zaledwie kilkudziesięciu stronach. Pozostaję pod wrażeniem. Polecam zwłaszcza wszystkim, którzy czytali “Strupa” Katarzyny Kobylarczyk - dla was “Dyktator” będzie jak dodatek specjalny do tej dobrej, choć nie idealnej książki.

***** ***
 

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Kaśka u Zapolskiej