Słowo/obraz terytoria, Michel Foucault, Tomasz Stróżyński
Prezenty 2020 cz. 3 - Michel Foucault, "Wyznania ciała"
To książka-legenda i mój ulubiony rodzaj literatury. Czemu ulubiony? Bo jestem fanem wszystkich książek, które powstają mimo woli zmarłego zastrzegającego sobie w testamencie, żeby jego notatki spalić/porwać/zakopać pod drzewem. Dziwisz tak dokładnie palił notatki JP2, że skomponował z nich całą książkę, podobnie redaktorzy Foucaulta nie przyłożyli się do swojego zadania, dzięki czemu legendarna “Historia seksualności” została właśnie wzbogacona o czwarty tom, “Wyznania ciała” w przekładzie Tomasza Stróżyńskiego.
Oczywiście nie czytałem. Bo sobie przeczytam kiedyś, na emeryturze. Ale to książka z kategorii “chcę mieć, i tyle”. I jestem pewien, że znacie wiele osób, które tak mają. Pewnie znacie też takie osoby, które rzucą się od razu do lektury, czego im już zazdroszczę.
Jak zawsze w wydawnictwo Słowo/obraz terytoria jest to książka pięknie wydana, która będzie doskonale wyglądać na półce, jako takie klasyczne dzieło, w przeciwieństwie do tych wszystkich papuzio-kolorowych nowości. Można postawić obok Dostojewskiego czy innego wielkiego klasyka, którego sobie odłożyliście na jesień życia. A jak czytają nas osoby “w jesieni życia”, niech się podzielą informacją, czy to prawda, że kiedyś to sobie wszystko przeczytamy, czy jednak są to naiwne miazmaty? Bardzo się boję usłyszeć odpowiedzi na to pytanie, ale cóż - trzeba się przełamywać.
Drugi, po pięknie wydanym “Imieniu róży” prezent, który powinien znaleźć się na waszych półkach.
Skomentuj posta