Hugh Nini, Neal Treadwell
"Loving. A Photographic History of Men in Love, 1850s-1950s"
“Miłość nie daje niczego prócz siebie i nie czerpie z niczego prócz siebie / Miłość nie posiada i nie daje się posiąść / Bowiem miłości wystarcza miłość” - od tego cytatu z Khalila Gibrana (tu w przekładzie Bogusławy Jurkevich), libańskiego poety żyjącego na przełomie XIX i XX wieku zaczyna się ten wspaniały album.
Kilkaset wzruszających, czasem trochę zabawnych zdjęć męskich par to niezwykła opowieść o miłości, która często musiała być skrywana, ale w momencie wykonywania zdjęcia - była jawna, z cała swoją pasją, zaangażowaniem, radością z tego momentu. Jak piszą we wstępie Hugh Nini i Neal Treadwell, zrobienie takiego zdjęcia wymagało od nich determinacji i odwagi. Wymagało też znalezienia kogoś, kto zdjęcie zrobi. Oczywiście niektóre z tych fotografii zostały zrobione samowyzwalaczem, narzędzie to opatentowano w 1902 roku i z pewnością niejednej parze pomogło w utrwaleniu ich relacji, ale dzisiaj myślę nie tylko o tych, którzy na zdjęciach występują, ale właśnie o tych, co je robili. Kim byli, czy sami byli zakochani? A może wystarczyła im czyjaś miłość, bo na zakochanych niekiedy patrzy się miło.
Dwadzieścia lat zajęło autorom kolekcji zebranie zdjęć, finalnie - jak piszą - mają 2800 prywatnych zdjęć jednopłciowych par z całego świata. Nie fetyszyzuję przesadnie książek, ale czasem tak się dzieje, że są tytuły, które po prostu muszę mieć. Poza dwoma krótkimi wstępami nie ma tu tekstów wyjaśniających, nie ma opowieści historycznej, biogramów. Są ludzie i oni nam muszą wystarczyć. A historię możemy sobie sami opowiedzieć. Niestety dobrze już ją znamy.
Od kilku miesięcy czaiłem się z tym zakupem i oto sobie sprowadziłem z tego złego Zachodu ten wspaniały album. Więcej zdjęć w serwisie z obrazkami.
Skomentuj posta