Wisława Szymborska, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Wisława Szymborska, "Gdyby"

Prawdą jest, że większość wierszy nieopublikowanych przez Szymborską w tomach poetyckich, słusznie się w nich nie znalazła.

Są tu wiersze po prostu złe, jak ten o miłości, która "wleci ptakiem" i "skrzydłem ocieni nas" (może to dobrze brzmiało śpiewane przez Łucję Prus w "Kochankach z Marony", ale czyta się zgrzytając zębami). Są wiersze, które nawet w tomach o socrealistycznej stylistyce zaskakiwałyby naiwnością propagandy ("Syn fabrykanta się urodził").

Ale są też wiersze ciekawe, jak choćby ten o pewnym paradoksie, którego nie przewidujemy mając nadzieję, że grzebień kiedyś przemówi.
Dzisiaj rocznica urodzin Iwaszkiewicza, ale pozwolicie, że poświętujemy jutro. Dziś mam inną lekturę obowiązkową na noc.

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: W rosole u Musierowicz