Czarne, Książka Tygodnia, Nadifa Mohamed, Agata Kozak, Pasje
[KSIĄŻKA TYGODNIA] Nadifa Mohamed, "Szczęśliwcy"
„Szczęśliwcy” to książka dla tych, co lubią, gdy opowieść powoli zagnieżdża się w ich głowach. Cierpliwym Nadifa Mohamed wynagradza doskonałą, poruszającą historią i powieścią, która po odłożeniu na półkę nie znika z pamięci. I choć słyszycie podobne słowa o wielu książkach, uwierzcie, że „Szczęśliwcy” (tłum. Agata Kozak) to naprawdę właśnie takie dzieło.
„Fakty są takie, że jest niewinny”. Mahmood Mattan wiedział, że nie zamordował nikogo. Wiedział też, że żyje w kraju, który szczyci się wydawaniem sprawiedliwych sądów. Nie był bez grzechu. Niektóre z nich - jak sam uważał - zostały „wymuszone przez ten cholerny kraj”. Ukradł dopiero, gdy poczuł się „jak gówno wdeptane w trawę”. Ale nikogo nie zabił. Był jednak Somalijczykiem, a sprawiedliwość w latach 50. XX wieku dopiero uczyła się, że dotyczy wszystkich.
Jest luty 1952 roku. Z radiowego głośnika dobiega głos spikera. „Umarł król. Niech żyje królowa!”. W Tiger Bay, portowej dzielnicy walijskiej stolicy Cardiff, marynarze (i ci, którzy kiedyś nimi byli), wznoszą kielichy w górę. Mahmood Mattan przepycha się przez tłum przy barze i zamawia kawę. Na głowie nosi homburg, kapelusz, który „zachodzi nisko na jego wymizerowaną twarz i smutne oczy”. I o ludziach o smutnych oczach będzie to historia.
(...)
To książka nie tylko opowiadająca niezwykłą, straszną acz w tej straszności właśnie wciągającą historię. To książka, w której autorka wyraźnie opowiada się po stronie słabszych i wykluczanych. Dzieło, która udowadnia, że fikcja może zrobić to, czego nie jest w stanie zrobić żaden dokument - stworzyć niewidzialną nić łączącą nas z głównym bohaterem.
Więcej o tej poruszającej książce piszę w serwisie, w którym co dwa tygodnie polecam Wam książki.
Skomentuj posta