wywiad, Gazeta Wyborcza, Adam Zamoyski
[GAZETA WYBORCZA] "Adam Zamoyski: Pomieszanie kompleksu niższości Polaków z kompleksem wyższości daje samobójczy koktajl" - wywiad
- Wczoraj była taka piękna pogoda na konie - powiedział Adam Zamoyski, gdy się spotkaliśmy na rynku w Zamościu. - Dużo ich pan ma? - zapytałem, bo nie wiem o co pytać ludzi, którzy rozpoznają "pogodę na konie". Ja rozpoznaję tylko pogodę pod psem.
Adam Zamoyski mnie ciekawił. Wybitny historyk, z "tych Zamoyskich", do tego mieszkaniec Zamojszczyzny. Urodzony w Nowym Jorku, dorastający i wykształcony w Anglii, autor popularnej książki o historii Polski, z której od lat ludzie "na Zachodzie" dowiadują się o tym, jakim krajem jesteśmy i byliśmy.
"Poland" Zamoyskiego sprzedała się w milionie egzemplarzy na świecie.
- Z Zamoyskim w Zamościu to bym pogadał - napisałem w wiadomości, bo to prawda. I pogadałem.
***
Wojciech Szot - Czuje się pan arystokratą?
Adam Zamoyski - Nie, bo nigdy nim nie byłem. Jest to określenie pewnej kasty, która dawno temu przeszła do historii. W moim domu nigdy nie używano tego słowa. Mówiło się o szlachcie albo rycerstwie.
(...)
WSZ - Wychowywał się pan w Londynie i studiował na Oksfordzie w czasie kulturowego zamętu przełomu lat 60. i 70. Na listach przebojów Beatlesi, Stonesi i Presley. Szlachectwo było gorsetem?
AZ - Hipisem nie chciałem zostać, ale nawet bez tego, podobnie jak koledzy, zachowywałem się w sposób zupełnie niezrozumiały dla mojego ojca. Nigdy nie czułem jednak potrzeby naruszać zasadniczych standardów, w jakich zostałem wychowany.
WSZ - Czyli?
AZ - Wiara, patriotyzm, dobre maniery i powściągliwość. Ojciec nigdy się nie pchał do przodu i wyznawał zasadę, że wszystko ma być najlepszego gatunku, ale wyglądać skromnie. To mi zostało przez całe życie. Jako historyk piszący książki nie mam żadnego instynktu do autopromocji.
(...)
AZ - Polski fatalizm jest cechą nagminną. Przed wyborami wszyscy moi znajomi mówili, że będzie źle, a opozycja demokratyczna nie ma szans na wygraną. Ile razy słyszałem, że niczego nie warto w tym kraju robić? U Polaków, ze zrozumiałych przyczyn, wciąż jest wiele kompleksów. Pomieszanie kompleksu niższości z kompleksem wyższości stwarza w Polsce samobójczy koktajl
***
Lektura całości - TUTAJ
Skomentuj posta