Gazeta Wyborcza, Mirosław Bałka, wywiad
[GAZETA WYBORCZA] "Najsłynniejszy polski rzeźbiarz: Przymierzam się nieśmiało do własnego nagrobka. Mam taką formę" - rozmowa z Mirosławem Bałką
- Niby dwie płyty, a ile mogą wygenerować ciekawych przeżyć i wrażeń estetycznych. A jak są nagrobki, to muszą być też kwiaty. I tu już się zaczyna myślenie o formie, dekoracyjności, ornamencie. Do tego znicze i lampki. Ile możliwości i kombinacji - mówi Mirosław Bałka w rozmowie, której lekturę bardzo Wam polecam. O czym rozmawiamy? O sztuce na przecięciu życia i śmierci. *** Wojciech Szot - Twój dziadek był kamieniarzem, robił nagrobki. Podglądałeś go przy pracy? Mirosław Bałka - Oczywiście. Bawiłem się w piasku, z którego powstawały nagrobki. WSZ - To ciekawe. MB -...