Gazeta Wyborcza, S.S. Rajamouli, film
[GAZETA WYBORCZA] "Indiom udało się to, co nie udało się PiS-owi. Świat pokochał ich szalone kino historyczne"
Co jakiś czas warto w czymś zadebiutować. I ja dzisiaj debiutuję w dziale filmowym "Gazety Wyborczej". Warto też nie zdradzać się z niektórymi pasjami, bo szybko staną się waszą pracą. Ale... chciałbym przyznać się, że kocham oglądać indyjskie kino. I dlatego też obejrzałem za Was i dla Was "RRR". To nie koniec niespodzianek. Pomyślałem, że jak już obejrzałem ten niezwykły sukces indyjskiego kina historycznego, to mógłbym pomóc ministrowi Glińskiemu i scenarzystom z nim zaprzyjaźnionym w odniesieniu (wreszcie) sukcesu. --- Dwie wizje Polski, dwie drogi do niepodległości i...