Znak, Stanisław Syc
[RECENZJA] Stanisław Syc, "Suplementy siostry Flory"
Co poszło nie tak? Było to - niestety - jedyne pytanie, jakie miałem w głowie po lekturze “Suplementów siostry Flory” debiutującego pisarza, Stanisława Syca. Pozornie jest w tej książce wszystko, czego potrzebuję w dobrej powieści. Jest całkiem oryginalna (jak na polską prozę trzeciego dziesięciolecia XXI wieku) główna postać, jest nawet wciągająca, choć chwilami zahaczająca o mielizny, akcja. Jest humor, jest bezsprzeczny talent językowy. Ale jednak to wciąż za mało, by uznać "Suplementy..." za powieść spełnioną. Jest zatem miasteczko i jest w nim klasztor. A w nim słynna...