Gazeta Wyborcza, Wydawnictwo RM, Jarosław Urbański
[GAZETA WYBORCZA] "W XIX wieku po 14 godzinach pracy w fabryce robotnik wracał do domu i szedł spać. Dziś to niemożliwe" - rozmowa z Jarosławem Urbańskim
Autorytet? Słowo, którym nie wolno szafować. Ale Jarosław Urbański, poznański socjolog i działacz na rzecz praw pracowniczych, jest moim autorytetem. Cieszę się, że udało nam się porozmawiać dla mojego miejsca pracy. *** Jarosław Urbański - Kiedyś praca nie była tylko miejscem zaspokojenia potrzeb ekonomicznych. Czeladnik i jego mistrz pracowali na jednej posesji domowej. Miejsce pracy to było miejsce życia. Potem budowano osiedla robotnicze w okolicach zakładów pracy, a na miejscu urządzano ludziom życie. Dzisiaj wiele osób uważa, że praca to miejsce, w którym jesteśmy tylko dla...