Władysław Szlengel, "Kontratak" (fragment) “Słyszysz niemiecki Boże jak modlą się Żydzi w "dzikich" domach Trzymając w ręku łom czy żerdź. Prosimy Cię Boże o walkę krwawą, Błagamy o gwałtowną śmierć. Niech nasze oczy przed skonaniem Nie widzą jak się wloką szyny. Ale daj dłoniom celność, Panie Aby się skrwawił mundur siny. Daj nam zobaczyć zanim gardła Zawrze ostatni, głuchy jęk W tych butnych dłoniach, w łapach z pejczem Zwyczajny nasz człowieczy lęk. Z Niskiej i z Miłej, z Muranowa Wykwita płomień z naszych luf. To wiosna nasza! To kontratak! To wino walki uderza do głów! To nasze lasy partyzanckie, Zaułki Dzikiej i Ostrowskiej. Drżą nam na piersiach numerki "blokowe", Nasze medale z wojny żydowskiej. Krzyk czterech liter błyska czerwienią, Jak taran bije słowo: BUNT” #kurzojady #władysławszlengel #powstaniewgetcie #1943 #poezja
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta)
Skomentuj posta