buforowanie, Wydawnictwo Literackie, Olga Tokarczuk

BUFOROWANIE - Olga Tokarczuk, "Opowiadania bizarne"

"Gdy umarła wyprawił jej godziwy pogrzeb. (...) Jeszcze tego wieczoru otworzył barek, gdzie trzymała swoje dokumenty, i szukał tam… sam nie wiedział czego. Pieniędzy. Akcji. Obligacji. Jednej z tych polis na spokojną starość, które reklamuje się zawsze w telewizji jesiennymi scenami pełnymi opadających liści.

Znalazł tylko stare książeczki oszczędnościowe z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych oraz legitymację partyjną ojca, który zmarł szczęśliwie w osiemdziesiątym pierwszym roku w całkowitym przekonaniu, że komunizm jest porządkiem metafizycznym i wiecznym. Leżały tam także jego rysunki z przedszkola ułożone starannie w tekturowej teczce z gumką. To go wzruszyło. Że trzymała jego rysunki, nigdy by nie pomyślał. Były tam też jej zeszyty wypełnione przepisami na pikle, marynaty i konfitury. Każdy zaczynał się na osobnej stronie, a jego nazwę zdobiły nieśmiałe zawijasy - kuchenny wyraz potrzebny piękna. “Pikle z gorczycą”, “Dynia marynowana a la Diana”, “Sałatka awiniońska”, “Borowik po kreolsku”. Czasem pojawiału się drobne ekstrawagancje: “Galaretka ze skórek jabłkowych” na przykład albo “Tatarak w cukrze”.

---

Są to opowiadania ciekawe i niektóre z nich to perełki, ale nie straciłem głowy dla tej książki.

 

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Co leży na zakręcie w pewnej powieści dla dziewcząt?