buforowanie, Iskry, Krzysztof Varga
[BUFOROWANIE] Krzysztof Varga, "Dziennik hipopotama"
Krzysztof Varga i jego "Dziennik hipopotama". Od czasu dzienników Pilcha nie było takiego dzieła.
Chcę się z Vargą kłócić, sprzeczać, rzucać w niego Iwaszkiewiczem i razem zachwycać się nad "Miazgą". Chcę przybijać piątkę i robić żółwia, by za chwilę wyobrażać sobie autora przejechanego przez wagonik metra. Ohydną okładkę rekompensuje treścią mądrą, zadziorną i nieoczywistą, choć też na swój sposób egotyczną, narcystyczną i kreacyjną.
Nie tylko dla tych, co kochają Vargę.
Skomentuj posta