Czarne, Iwona Zimnicka, Tove Ditlevsen, Empik, Książka Tygodnia

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Tove Ditlevsen, "Trylogia kopenhaska"

Tradycją jest, że "książka tygodnia" pojawia się w piątek, ale tradycję warto czasem przełamywać. Dlatego dopiero dzisiaj piszę wam o tej wspaniałej książce.

Jestem pewien, że gdyby Tove Ditlevsen mieszkała w Stanach Zjednoczonych, od dawna znalibyśmy wszystkie jej książki, a „Trylogia kopenhaska” byłaby klasykiem, ukazującym się w niezliczonych wydaniach i dostarczającym literackich emocji kolejnym pokoleniom czytelników i czytelniczek. Mechanizmy promocji amerykańskich wydawnictw są niezrównane, o czym świadczy fakt, że polski przekład ukazał się dwa lata po tym, jak „Trylogia…” została wydana za oceanem, zbierając entuzjastyczne recenzje.

Więcej jak klikniecie, choć chciałbym jeszcze dodać, że końcówka tej książki trzymała mnie w takim napięciu, że musiałem czytać dwa razy - najpierw przerzucałem się co kilka akapitów, żeby dowiedzieć się kiedy i jak autorka wyjdzie z kłopotów, a dopiero za drugim razem na spokojnie. Fantastyczna literatura i nie dziwię się, że w kolejnych krajach Ditlevsen odnosi sukcesy.

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Co leży na zakręcie w pewnej powieści dla dziewcząt?