Nisza, buforowanie, Mateusz Pakuła

[BUFOROWANIE] Mateusz Pakuła, "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję"

Co jakiś czas są tu "wiersze na dobrą noc" ale tym razem fragment książki Mateusza Pakuły, "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję".

Nie żałuję tego, że nie mogłem zasnąć wczoraj czytając. Fantastyczne są tu fragmenty pisane rozpaczą i gniewem.

Przypomina mi się pogrzeb babci, okropna msza w niewielkiej kaplicy na cmentarzu i ksiądz mówiący coś ("pierd**** coś" - tak raczej myślałem) o "naszej siostrze Marii".

Jaka k**** twoja siostra, ty *****, który musisz zerkać do kartki, by przypomnieć sobie jej imię - pytałem siebie w duchu. I ten nerw, bez cenzury, bezradność wobec śmierci ale i systemu stworzonego wokół umierania, tu jest.
 

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Iwasiów jak lody