Ossolineum, Książka Tygodnia, Pasje, valtera hugo mãe, Michał Lipszyc

[KSIĄŻKA TYGODNIA] valtera hugo mãe, “apokalipsa ludzi pracy”

“apokalipsa ludzi pracy” Valtera Hugo Mãe to niezwykle gęsta, przenikliwa i poruszająca opowieść o ludziach, których mijamy codziennie w drodze po własne szczęście. Jednocześnie to książka, która unika nostalgii, naiwności i dobroduszności. I dzięki temu porusza jeszcze mocniej.

Wbrew oczekiwaniom Marii de Graçy, brama do nieba była niewielka.

Bohaterka książki “apokalipsa ludzi pracy”, żeby dostać się do rajskich przestrzeni, “musiałaby się mocno pochylić, aby ją przekroczyć”. Nie była jedyną chętną. Na placu przed niebem tłum chętnych czekał potęgując chaos, a święty Piotr zirytował Marię twierdząc, że u niebiańskich bram wszyscy są równi, “nie mają zawodu i na nic im to wszystko, czego się tam wyuczyli”. “Wredota jedna” - pomyślała Maria, mająca nadzieję na bonusy za życie spędzone niezbyt wygodnie.

I już musiała się budzić, by wtargać na piąte piętro wyczyszczony dywan pana Ferreiry. Kim był ten starszy mężczyzna?

(...)

VHM wbrew pozorom napisał powieść dającą odrobinę optymizmu. Pokazującą, że nawet w świecie “apokalipsy ludzi pracy” ludzie dążą do przechytrzenia losu, a w walce o przetrwanie, pamiętają o życiu. Choćby było to życie przeważnie tragiczne, to jest w nim miejsce na miłość, radość, małe przyjemności, większe złośliwości. I jeśli wierzyć krytykom, że wcale nie jest to najlepsza powieść portugalskiego autora, to nie mogę się doczekać kolejnych przekładów. Mam nadzieję, że dołączycie do grona oczekujących.

---

Więcej o książce - TUTAJ.

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Jaki był różaniec u Rolleczek?