Gazeta Wyborcza, promocja czytelnictwa, Anna Lewandowska, Maria Deskur, Robert Lewandowski
[GAZETA WYBORCZA] "Anna i Robert Lewandowscy promują czytanie. Ale czy sami też czytają?"
nna i Robert Lewandowscy zostali twarzami kampanii promującej czytanie dzieciom. Na pytanie, czy sami czytają jakieś książki poza tymi, które mówią o nich lub zostały przez nich napisane, trudno jednak znaleźć odpowiedź.
"Tata Też Czyta", pod tym hasłem wystartowała kampania promująca czytelnictwo skierowana do mężczyzn. W jej promocję zaangażowali się Anna i Robert Lewandowscy.
Lewandowscy na święcie zakochanych
Kto w Polsce czyta książki? Kobiety. Według ostatnich badań Biblioteki Narodowej po książki sięga połowa kobiet, a tylko co trzeci mężczyzna. To i tak rekordowy wynik — w poprzednich badaniach zaledwie co czwarty mężczyzna deklarował, że w ciągu roku czytał jedną książkę.
Zdaniem zarówno autora badania Biblioteki Narodowej, Romana Chymkowskiego, jak i organizatorów kampanii "Tata Też Czyta" to właśnie brak "męskiego wzorca" jest jedną z przyczyn tego, że młodzi ludzie nie czytają książek. Spójność wniosku nie dziwi — Biblioteka Narodowa jest jednym z partnerów kampanii.
W kampanię, jak napisała "Wyborczej" Maria Deskur, prezeska Fundacji Powszechnego Czytania, pro bono zaangażowali się Robert i Anna Lewandowscy.
Niedawno na instagramowym profilu słynnej influencerki mogliśmy przeczytać, że para spędzała Światowy Dzień Książki w Barcelonie (Robert gra na co dzień w FC Barcelona), gdzie w tym samym czasie obchodzi się "święto zakochanych". — Miasto jest dzisiaj pełne straganów i ludzi, którzy poszukują prezentów dla swoich ukochanych — napisała Lewandowska.
Skomentuj posta