bookstagram, Książka 25-lecia, Pawel Truskolaski
Plebiscyt "Książka 25-lecia". "Bookstagram pokazał, że książka jest nie tylko dla elit. Potraktował ją jak każdą inną rozrywkę". Rozmowa z Pawłem Truskolaskim
- Robienie z literatury czegoś przeznaczonego tylko dla hermetycznego środowiska na pewno nie poprawi statystyk czytelnictwa - mówi Paweł Truskolaski, jeden z najciekawszych "bookstagramerów".
Porozmawialiśmy tym, czym jest bookstagram i jak media społecznościowe zmieniły w ostatnich latach literaturę.
***
Wojciech Szot - Czy "Bookstagram" zmienił coś w czytelniczym świecie?
Paweł Truskolaski - Pokazał, że książka nie jest tylko rozrywką dla elit. Dokładniej: że książka, o której warto mówić to nie tylko ta "najlepsza". Bookstagram potraktował książkę jak każdą inną rozrywkę - serial, film, grę komputerową. To w niesamowity sposób poszerza grono czytelników. Dzięki "bookmediom" po książki sięgnęło mnóstwo młodych osób, które szkoła raczej zniechęcała do czytania. Dzisiaj czytają "young adults", ale może w przyszłości sięgną po inne tytuły?
(...)
Paweł Truskolaski - Dzisiaj pisarze i pisarki - jeśli chcą być czytani przez bookstagram - muszą sami dbać o swoją markę, tworzyć wokół siebie społeczność, angażować się w interakcje z czytelnikami. Wydawcy też myślą o tym, czy dana książka "się kliknie" już na etapie jej zamawiania, zlecania u autora. Do tego dochodzi niesamowita produkcja książek - wychodzą setki, bo wydawcy liczą, że któraś z nich stanie się hitem.
***
Jeśli chcecie wiedzieć, co triggeruje bookstagram, czy bookstagram wywraca stolik w tradycyjnym mówieniu o literaturze i jaka jest "Książka 25-lecia" Pawła Truskolaskiego - polecam lekturę naszej rozmowy.
Skomentuj posta