[GAZETA WYBORCZA] ""Mała terapia na wielkie lęki". Czytelnicy wybierają z "Wyborczą" książki dobre na lato"

Szukamy w moim miejscu pracy dobrych książek na lato. Dzisiaj kolejna porcja Waszych propozycji!

Wśród "polecajek" czytelników pojawiły się już takie klasyki jak "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa i "Paragraf 22" Josepha Hellera. Ale też polecacie nowości wydawnicze - "Drabinę Jakowa" Ludmiły Ulickiej, czy "Pana prezydenta" Miguela Angela Asturiasa, gwatemalskiego noblisty z 1967 roku. Choć to jego najważniejsza książka i do tego wydana przed ponad 70 laty, to po polsku ukazała się dopiero w tym roku w przekładzie Kacpra Szpyrka.

***

"Myślę, że jeszcze kilka lat temu nie zgłosiłabym tej książki jako propozycji wakacyjnej", pisze czytelniczka i dodaje: "ale wiele się od tego czasu zmieniło — pandemia, wojna, lęk o przyszłość, natrętne i powracające myśli". Dlatego jako wakacyjną lekturę proponuje książkę, która pokazuje, że "nawet w najczarniejszej godzinie wciąż próbujemy, nie poddajemy się".

Mowa o powieści amerykańskiego pisarza Sequoii Nagamatsu, "Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach" (tłum. Agnieszka Walulik). Klasyfikowana jako science-fiction powieść ukazała się w 2022 roku, a autorowi przyniosła nominacje do prestiżowych nagród.

W powieści jest rok 2030, a my jesteśmy na Syberii, gdzie naukowcy badający topniejącą wieczną zmarzlinę, trafiają na mające 30 tysięcy lat szczątki dziewczynki. To wcale nie jest dobra wiadomość — spod topniejącego lodu wydostał się patogen, który przyczynił się do śmierci dziewczynki. Arktyczna Dżuma zaatakuje świat...

***

Jakie inne tytuły wybrali nasi czytelnicy i czytelniczki? Kierunek zwiedzania w moim miejscu pracy