Posty dla tagu: Agnieszka Walulik

Czytaj post
Marginesy, Empik, Pasje, W.A.B, Iwona Zimnicka, Mariusz Gądek, Zeruya Shalev, Magdalena Sommer, Karakter, Agora, Aga Zano, Agnieszka Walulik, Hanna Jankowska, Cyranka, Filia, Kaja Gucio, Ismail Kadaré, Drzazgi, Shehan Karunatilaka, Hernan Diaz, Art Rage, Marek Jeziorski, Jon Fosse, Barbara Kingsolver, Joshua Cohen, Adania Shibli, Greta Thunberg, Michał Rogalski, Azar Nafisi, Dawid Czech

KSIĄŻKI ROKU 2023 ZDANIEM SZOTA - LITERATURA ZAGRANICZNA

TOP 11 - Najlepsze zagraniczne książki zdaniem Zdaniem Szota. *** “Tysiące twarzy, setki miraży”. A wszystko to w literaturze. Wybrałem najciekawsze - Zdaniem Szota - zagraniczne książki tego roku. Od Sri Lanki przez Albanię po Stany Zjednoczone. W 2023 roku zachwycało mnie bogactwo wyboru nowości książkowych, jakie znajduję na księgarnianych półkach. Wciąż zachwyca mnie to, że polskie przekłady ważnych dzieł dostajemy często kilka miesięcy po premierach książek w ich językach oryginalnych. Nagradzane powieści pojawiają się w polskich księgarniach zanim poznamy decyzje jury w...

Czytaj post
W.A.B, Agnieszka Walulik, Hernan Diaz

[RECENZJA] Hernan Diaz, "Zaufanie", tłum. Agnieszka Walulik

Mistrzowska powieść. Majstersztyk. Powieść o fikcjach, które rządzą tym światem. I o tych, którzy fikcją władają. “Zaufanie” Hernana Diaza (tłum. Agnieszka Walulik) to opowieść tak porywająca, że od kilku dni nie mogłem doczekać się momentu, gdy będę mógł wrócić do jej lektury. Na pewno nie tylko jedna z najlepszych powieści tego roku, ale i jedna z najlepszych powieści tego wieku. Hernan Diaz doskonale bawi się zaufaniem czytelników do fikcji. Na próbę zostaje tu wystawiona nasza naiwna wiara w to, że świat jest taki, jak go napisano. Nie warto ufać Diazowi, ale warto - a nawet należy -...

Czytaj post
Agnieszka Walulik, Pauza, Katharina Volckmer

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Katharina Volckmer, "Wizyta"

Angielski tytuł, a dokładniej amerykańskie wydanie tej książki razem z podtytułem brzmi: "Wizyta, albo opowieść o żydowskim fi***ie". W wydaniu brytyjskim usunięto słowo "żydowski". Polskie wydanie zostało w całości wykastrowane z podtytułu. A co innego Francuzi. Ci książkę Volckmer zatytułowali po prostu "Żydowski członek". Za to w Niemczech, o których autorka pisze w swojej książce bardzo krytycznie (i po angielsku, który nie jest jej pierwszym językiem), długo się zastanawiano czy ją wydać. Dlaczego? O tym dowiecie się z recenzji, która TUTAJ.