Karakter, Eliza Kącka, Gazeta Wyborcza, Nagroda Literacka Nike

[GAZETA WYBORCZA] "Nike 2025. Eliza Kącka: Mamy problem z prozą kobiet. Wciąż jest literaturą drugiej kategorii"

Wojciech Szot: Twoja książka „Wczoraj byłaś zła na zielono" - opowieść o relacji z neuronietypową córką znalazła się w finale Nagrody Literackiej "Nike". Przez rok, który minął od premiery, miałaś dziesiątki spotkań z czytelnikami, jakie to doświadczenie?

Eliza Kącka: Wszystkie spotkania były rozmową. Społeczny rezonans mnie zaskoczył. Czytelnicy zdradzają swoje historie, ale częściej, niż za świadectwo, dziękują za inicjację w reguły innego świata. Innego świata poszerzonego, bo nie o spektrum tylko chodzi.

Nie mam za grosz zaufania do pisarstwa ograniczonego tematem, formatującego opowieść, a lekceważącego unikalność własnego doświadczenia. Pisałam o tym jednym życiu, lepiłam z własnych przeżyć, owszem, a jednocześnie nie chciałam migrować z państwa literatury rządzącej się po swojemu. Stąd poszukiwanie formy, języka. Żeby dać życie kwestii. I cieszy mnie, że wiele osób dostrzega, jak istotny w recepturze książki jest język właśnie. Samoswój – jak świat, którego twórczynią i uczestniczką stałam się z narodzinami Rudej.

(...)

Musiałam stworzyć idiom, którym opowiem nasz świat. Przedstawić wewnętrzne reguły. Ba, uświadomiłam sobie, że piszę książkę o regułach: o bolesnej konfrontacji reguł społecznych z osobnymi. Gdy się daje nura w świat osobny, czuje się raptem wyraźnie, jak wielka łapa ogółu trzyma człowieka pod wodą i nie pozwala zaczerpnąć tchu.

***

"Żeby dać życie kwestii" - Eliza Kącka zachwyca nie tylko w książce ale i rozmowie, którą możecie przeczytać dzisiaj w moim miejscu pracy.

Tu czytamy.

A jeśli uważacie, że "Wczoraj byłaś zła na zielono" jest też dla Was ważną książką, to możecie na nią zagłosować w plebiscycie Nike Czytelników. Znajdziecie go na końcu wywiadu
 

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Iwasiów jak lody