adopciaki
Adoptujcie staruszki!
A.: Zobaczyłeś jego pysk, oczy i się zakochałeś?
W.Sz.: Zgadza się, tylko jak to bywa z taką miłością z internetu, warto zawsze poprosić o więcej zdjęć. Ja nie poprosiłem - pomyślałem, że pies to pies. Na tych zdjęciach nie było widać, że Czarek jest lekko grubawy. Poza tym był większy niż myślałem. Wiadomo, podobnie jak na Grindrze czy Tinderze, pokazujemy się wszyscy z trochę lepszej perspektywy. Kiedy zobaczyliśmy się z Czarkiem po raz pierwszy, pomyślałem: troszkę inaczej wyglądasz, kolego, troszkę inaczej chodzisz niż się spodziewałem, no ale cóż, zasadniczo jesteś moim pieskiem (...)"
C...