Jerzy Jarniewicz, Adrienne Rich, Wiersz Nocną Porą
[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Adrienne Rich, "Umarłej"
Adrienne Rich w przekładzie Jerzego Jarniewicza dzisiaj dla Państwa. Z tomu "Zejście do wraku"
Adrienne Rich w przekładzie Jerzego Jarniewicza dzisiaj dla Państwa. Z tomu "Zejście do wraku"
Może powoli ta - dawniej stała - rubryka tu wróci. Gdy jest chłodniej, wiersze się przydają jakby bardziej. Dzisiaj Adrienne Rich w przekładzie Jerzego Jarniewicza. Tom "Zejście do wraku" wydało niedawno Ossolineum.
Na marginesie róźnych dyskusji internetowych mam pewną obserwację, którą - wbrew dotychczasowej praktyce - chciałbym się tutaj podzielić.
Dość często piszę tutaj o potrzebie parytetów, “gender balance”, “gender mainstreamingu", może mniej o molestowaniu czy prawach kobiet, bo nie czuję się upoważniony do wypowiadania się za kobiety, to nie moje doświadczenia i ja mogę tylko aktywnie wspierać a i to jest strona o literaturze jednak. Piszę sobie o feminizmie, popieram książeczki, w których dziewczynki nie są tylko ładną towarzyszką dzielnego chłopczyka, oburzam się gdy jest “idol” zamiast...
[WCHŁONIĘTO]
XIV
To, jak widziałaś pilota, potwierdziło, że dobrze widzę ciebie, powiedziałaś: Ciągle kieruje prosto w fale, specjalnie - kiedy kucałyśmy w otartym luku, wymiotując do plastikowych torebek przez trzy godziny między St. Pierre a Miquelon. Nigdy nie czułam z tobą większej bliskości. W kabinie, gdzie pary w podróży poślubnej kuliły się sobie w ramionach, położyłam rękę na twoim udzie, aby pocieszyć nas obie, twoja dłoń trafiła na moją, i tak pozostałyśmy, cierpiąc razem cieleśnie, jakby całe cierpienie było fizyczne, dotykałyśmy się tak w...
Zostałem z tym wierszem na cały weekend, wrócę do tomu jak mi przejdzie.